Popularna Eli na początku roku rozwiązała umowę z łódzką drużyną. Zaznaczała jednak, że do Polski chciałaby jeszcze wrócić. I słowa dotrzymała. - To było dokładnie to, czego oczekiwałam. Pozostać w Polsce, w bardzo dobrym klubie - przyznała młoda przyjmująca.
W środę po południu oficjalna strona internetowa Banku BPS Muszynianki Fakro Muszyna ogłosiła, że Rousseaux będzie kolejną przyjmującą ekipy wicemistrza kraju. O miejsce w składzie rywalizować będzie z Polkami: Aleksandrą Jagieło, Anną Werblińską i Kingą Kasprzak.
- Pamiętam, że zawsze byłyśmy podwójnie zmotywowane na mecze przeciwko Muszynie. Niestety dla nas, rywalki za każdym razem okazywały się zdecydowanie zbyt silne - wspomina mecze przeciwko swojej nowej drużynie Rousseaux. Mam nadzieję, że przenosząc się do tego klubu uda mi się wygrać wszystko, co tylko jest do wygrania - dodaje utalentowana zawodniczka.