LŚ grupa B: Lider zagra u siebie- zapowiedź meczu Polska - Kanada

Turniej grupowy Ligi Światowej w katowickim Spodku siatkarze rozpoczną od meczu z Kanadą, którą w Toronto pokonali 3:1. Dotychczas we wszystkich rozegranych meczach biało-czerwoni zwyciężyli z Kanadyjczykami siedem razy i nie odnieśli żadnej porażki.

Magdalena Gajek
Magdalena Gajek

Po zawodach w Toronto z polskiego obozu napłynęły złe wieści, bo z urazami borykali się Bartosz Kurek oraz Piotr Nowakowski. Ich występ stał pod znakiem zapytania, ale obaj znaleźli się w szerokim składzie meczowym. W Katowicach nie zobaczymy atakującego Dawida Konarskiego - tym razem trener Andrea Anastasi powołał dwóch libero, a więc obok doświadczonego Krzysztofa Ignaczaka znalazło się miejsce dla młodego Paweła Zatorskiego.

Obecnie Polska zajmuje pierwsze miejsce w grupie B z dorobkiem 6 punktów. Z Kanadyjczykami biało-czerwoni dwa tygodnie temu poradzili sobie niemal bez problemów. Podopieczni trenera Anastasiego przegrali tylko pierwszego seta. Potem reprezentacja złapała wiatr w żagle, a do zwycięstwa w całym meczu zespół doprowadził Zbigniew Bartman, który zdobył 31 punktów. - Polacy dali nam nauczkę. Momentami wyglądaliśmy jak drużyna juniorów - mówił trener Kanady Glenn Hoag.

Kanadyjczyków nie można jednak zlekceważyć, bo… to właśnie oni są wiceliderem tabeli. Canarinhos wyprzedzają jednak tylko dzięki lepszemu stosunkowi setów. Podobnie jak Polacy, siatkarze z Ameryki Północnej pokonali Brazylię 3:2, a na dodatek wygrali z Finlandią 3:0. Polska natomiast w meczu z ekipą Daniela Castellaniego zawiodła i przegrała 2:3.

W statystykach indywidualnych Kanadyjczycy nie brylują. Zdecydowanym liderem zespołu jest Gavin Schmitt, który znajduje się na trzecim miejscu wśród najlepiej punktujących. Siatkarz w pierwszych meczach zdobył 65 punktów, cztery mniej od prowadzących w tej grupie Bartmana i Wallace'a. Ten sam zawodnik zajmuje dziewiątą pozycję w kategorii najlepiej zagrywający.

Matematyka nie dostrzegła jednak dobrze znanego polskim kibicom Dana Lewisa, który w piątek ponownie pojawi się na polskim parkiecie. Były zawodnik Skry Bełchatów i ZAKSY Kędzierzyn-Koźle jest dopiero jedenastym libero rozgrywek.

Najtańsze bilety na mecz z Kanadą w katowickim spodku kosztowały 55,00 zł, najdroższe 135,00 zł. W hali znajduje się około 11 tys. miejsc, które za pewne po raz kolejny wypełnią się w stu procentach. Pozostaje tylko czekać, aż znów w murach Spodka zabrzmi "Pieśń o małym rycerzu"!

Zapraszamy do śledzenia relacji live z meczu Polska - Kanada z portalem SportoweFakty.pl! Początek spotkania w piątek o godzinie 17.30.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×