Dla obu ekip był to pierwszy sparing podczas przygotowań do nadchodzącego sezonu. Znacznie lepiej zaprezentowali się w nim brązowi medaliści ostatnich rozgrywek o mistrzostwo Polski, wygrywając 3:1.
- Rywale prezentowali się znacznie świeżej od nas. Byliśmy bardzo stateczni w obronie i ciężko nam się grało. Jesteśmy na trochę innym etapie przygotowań niż rywale. Postępy w naszej grze przyjdą w swoim czasie - powiedział po spotkaniu Mateusz Malinowski, atakujący Jastrzębskiego Węgla.
Pod nieobecność Daniela Castellaniego, do zwycięstwa ZAKSĘ poprowadził Sebastian Świderski.
- Wynik tej potyczki nie był najważniejszy, aczkolwiek każde zwycięstwo cieszy. Istotne było sprawdzenie się na tle mocnego rywala, udoskonalenie pewnych wariantów gry oraz eliminowanie błędów - skomentował wygraną II trener ZAKSY.
W obu zespołach dobrze zaprezentowali się nowi zawodnicy. W drużynie Jastrzębskiego Węgla na szczególne słowa uznania zasłużyli Damian Wojtaszek oraz Matteo Martino, zaś w ekipie z Kędzierzyna-Koźla Brazylijczyk Luiz Felipe Fonteles oraz Łukasz Wiśniewski.
Jastrzębski Węgiel - ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 1:3 (17:25, 25:20, 21:25, 10:15)
Jastrzębski Węgiel: Łasko, Steuerwald, Holmes, Polański, Martino, Kubiak, Wojtaszek (libero) oraz Gierczyński, Malinowski, Zbierski.
ZAKSA Kędzierzyn-Koźle: Rouzier, Zagumny, Możdżonek, Gladyr, Fonteles, Ruciak, Gacek (libero) oraz Pilarz, Wiśniewski, Witczak, Zapłacki, Koziura.