Małgorzata Skorupa: Trzeba wziąć się do roboty, bo to już nie jest pierwsza liga

Podopiecznym Wojciecha Lalka zdobywanie punktów w Orlen Lidze przychodzi dużo trudniej niż przed rokiem, kiedy zdominowały pierwszoligowe rozgrywki. Aktualnie legionowianki zajmują siódmą pozycję.

Siatkarki Siódemki Legionowo bez większych kłopotów wywalczyły awans do Orlen Ligi. Przed sezonem trener Wojciech Lalek zapowiadał, że jego podopieczne nie będą dziewczynkami do bicia. Na koncie punktowym mimo dwóch rozegranych spotkań nadal widnieje jednak zero po stronie zdobyczy. - To nie jest pierwsza liga i trzeba się wziąć do roboty, bo tutaj pojedyncze piłki decydują o wyniku końcowym. Popełniamy błędy i mamy w swojej grze pewne niedokładności, które musimy poprawić, jeżeli chcemy odnosić zwycięstwa. Mam nadzieję, że nie stanie się tradycją, że będziemy dobrze grać, żeby ostatecznie przegrać - powiedziała serwisowi orlen-liga.pl Małgorzata Skorupa.

Małgorzata Skorupa (nr 8) wierzy, że jej zespół zdoła zająć w klasyfikacji końcowej miejsce w pierwszej ósemce
Małgorzata Skorupa (nr 8) wierzy, że jej zespół zdoła zająć w klasyfikacji końcowej miejsce w pierwszej ósemce

Zawodniczka nie ukrywa, że w drużynie brakuje wielkich indywidualności, dlatego siła Siódemki tkwi w zespołowej grze, która w dotychczas rozegranych meczach pozwalała na wygranie jednego seta. Rywalki były jednak bardzo wymagające, dlatego taki wynik po części można uznać za pozytyw. - Nie mamy nadzwyczajnych warunków fizycznych, ale naszym atutem jest zespołowość, która w meczu z Atomem pomogła wygrać seta, a w starciu z pilankami podjąć walkę. Uważam, że możemy spokojnie pokusić się o zwycięstwo z każdą ekipą w lidze, bo skoro potrafimy ugrać seta, możemy równie dobrze powalczyć o coś więcej - przyznała Skorupa na łamach serwisu orlen-liga.pl.

Źródło artykułu: