W piątek w kędzierzyńskiej hali Azoty dojdzie do najciekawszego pojedynku w tej kolejce PlusLigi. Mierzyć się będą ZAKSA Kędzierzyn-Koźle z Asseco Resovią Rzeszów. Ciężko wskazać faworyta tego meczu, ponieważ każdy z zespołów ma w swoich szeregach zawodników na najwyższym światowym poziomie. W piątkowym spotkaniu punkty nie będą najważniejszym trofeum, ważniejsze będzie to, który z zespołów zaprezentuje lepszą formę i zdobędzie psychiczną przewagę nad resztą stawki.
Do tej pory ZAKSA nie doznała porażki, jednak nie jest to żadnym wyznacznikiem jej formy, ponieważ kędzierzynianie rywalizowali z dużo słabszymi rywalami. Wygrana nad Politechniką Warszawską nie była łatwa, ponieważ stołeczni siatkarze pokazali, że nie zamierzają być chłopcami do bicia. Jednak jak podkreślali wszyscy, najważniejsza była wygrana. W drugiej kolejce PlusLigi podopieczni Daniela Castellaniego pokonali w trzech setach Lotos Trefl Gdańsk. Także w tym meczu ZAKSIE nie było łatwo. W trzeciej partii wielu było przekonanych, że pojedynek będzie wymagał rozegrania jeszcze seta. Na szczęście dla kędzierzynian podnieśli się oni z kolan i odrobili sześciopunktową stratę.
Asseco Resovia również nie zaznała jeszcze goryczy porażki. O ile w pierwszym meczu rzeszowianie nie mieli najmniejszych problemów, by pokonać AZS Olsztyn, o tyle ostatni pojedynek nie był dla nich taki prosty. W drugiej kolejce zespół z Podkarpacia podejmował Skrę Bełchatów. Mecz był o tyle ciekawy, że gospodarze chcieli odegrać się za porażkę w Superpucharze Polski. Asseco Resovia pokazała ducha walki i ostatecznie po zaciętym pięciosetowym boju zwyciężyła.
W piątkowym meczu kibice będą świadkami nie tylko rywalizacji dwóch drużyn, ale również starcie zawodników na poszczególnych pozycjach. W ZAKSIE rewelacyjnie spisuje się Antonin Rouzier, który sieje postrach nie tylko atakiem, ale również skutecznym blokiem. Po drugiej stronie siatki wystąpi jeden z dwójki Jochen Schops - Zbigniew Bartman. W piątek najprawdopodobniej będzie to ten drugi, który świetnie zastąpił w ostatnim meczu słabo grającego Niemca. Na pozycji rozgrywającego rywalizacja zapowiada się równie ciekawie. Po jednej stronie zagra Paweł Zagumny, a po drugiej Lukas Tichacek. Obu zawodników nikomu nie trzeba przedstawiać. Pozostali siatkarze są równie znani, jednak zdaje się, że to wymienieni gracze zadecydują o losie piątkowego pojedynku.
Który z zespołów okaże się lepszy? Który z siatkarzy zachwyci swoją grą? I która drużyna zyska znaczą przewagę psychiczną nad resztą stawki? Odpowiedzi na te pytania poznamy już piątek w późnych godzinach wieczornych.
ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - Asseco Resovia Rzeszów / pt. 19.10.2012r. godz. 20:00