Jakub Popiwczak: Chcę być filarem kadry Polski

"Wejście smoka" zaliczył Jakub Popiwczak. Zaledwie 16-letni zawodnik Akademii Talentów Jastrzębskiego Węgla zastąpił kontuzjowanego Damiana Wojtaszka i robi furorę.

Jakub Popiwczak zadebiutował w barwach Jastrzębskiego Węgla 28 października. Uczynił to w spotkaniu przeciwko obecnym mistrzom Polski. Od tej pory bardzo głośno jest w kraju o tym zawodniku, a jego życie uległo diametralnej zmianie.

- Bardzo pozytywnie odbieram wszystko, co się w ostatnim czasie wokół mnie dzieje. Otrzymałem ogromną szansę, o której marzyłem przez całe dotychczasowe życie. Trener mi zaufał, a ja staram się realizować wszystkie jego polecenia. Stawiam sobie wysokie cele, zresztą tylko takie wchodzą w rachubę, jeśli reprezentuje się Jastrzębski Węgiel - mówi zaledwie 16-letni Jakub Popiwczak, libero Jastrzębskiego Węgla.

Młody siatkarz szybko zaaklimatyzował się w gronie zawodników znanych na całym świecie, którzy reprezentują obecnie Jastrzębski Węgiel. - Na początku treningi z gwiazdami światowej klasy były dla mnie zachwycające. Z biegiem czasu stało się to codziennością, chociaż muszę przyznać, że przed każdym spotkaniem odczuwam stres. Napędza mnie to jednak do walki i do tego, by być coraz lepszym zawodnikiem. Natomiast absolutnie mnie to nie paraliżuje - wyznaje najmłodszy podopieczny Lorenzo Bernardiego.

Jakub Popiwczak ma już za sobą plusligowy debiut w meczu wyjazdowym oraz w spotkaniu przed własną publicznością. Reprezentował również górniczą ekipę w rewanżowej potyczce z Rennes Volley 35 w ramach Pucharu CEV.

- Uważam, że gorzej jest grać na wyjeździe. Ta wspaniała publiczność, która nas dopingowała podczas pojedynku ze Skrą Bełchatów, pcha do przodu każdego siatkarza z osobna, a w konsekwencji cały zespół. W spotkaniach na obcym parkiecie siatkarscy kibice nie przeszkadzają, bo wszędzie są wspaniali, jednak zdecydowanie lepiej jest u siebie - opiniuje członek Akademii Talentów Jastrzębskiego Węgla.

Mimo bardzo młodego wieku, Popiwczak rozsądnie podchodzi do swoich obowiązków. - Czasami jest ciężko zachować odpowiednią koncentrację, natomiast staram się myśleć wyłącznie o tym, co robię w danej chwili. Jeśli więc jestem na treningu, to poświęcam się w stu procentach szlifowaniu formy. Wiem, że rozkojarzenie jest zgubne - przyznaje jastrzębianin.

Jak każdy sportowiec, również ten obiecujący libero ma swoje marzenia, a nie są one przeciętne. - Do tej pory bardzo chciałem zagrać w PlusLidze. To marzenie się już spełniło, więc teraz będę dążył do kolejnego. Chciałbym kiedyś grać w reprezentacji Polski, może nawet być jej filarem i reprezentować nasz kraj na igrzyskach olimpijskich. Poprzez codzienną pracę będę dążył do realizacji zamierzonego celu - odważnie deklaruje Jakub Popiwczak.

Być może jest to siatkarz, który w niedalekiej przyszłości dostarczy kibicom w naszym kraju wielu chwil wzruszeń i przyczyni się do zdobycia olimpijskiego medalu dla Polski
Być może jest to siatkarz, który w niedalekiej przyszłości dostarczy kibicom w naszym kraju wielu chwil wzruszeń i przyczyni się do zdobycia olimpijskiego medalu dla Polski
Komentarze (5)
avatar
stary kibic
7.11.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Kuba to bardzo młody chłopak i ma ogromne szczęście zdobywać ogranie w najwyższej klasie. Jaką drogą pójdzie, to jeszcze pokaże czas, on się dopiero rozwija. A swoją drogą pecha ma młody Tomek Czytaj całość
avatar
Gromek
7.11.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Z Jastrzębia do kadry droga wcale nie jest taka prosta. Ja się przez wiele lat dziwiłem czemu Rusek nie był nawet do szerokiej kadry powoływany, mimo, że JW bił się w niesamowitych okoliczności Czytaj całość
mcaga
7.11.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
No dobra, ambicje trzeba mieć i lepiej liczyć na grę w kadrze niż w drugiej lidze, ale bez przesady! Poza tym na libero ciężko się przebić, bo przeważnie gra opierana jest na jednym siatkarzu, Czytaj całość
avatar
Eroll
7.11.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
ma duży talent, trzymamy kciuki, dobry libero to zawsze skarb. 
maro
7.11.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
odważne deklaracje, więc nie pozostaje nic innego jak przyklasnąć - w końcu o to w życiu chodzi, by wiedzieć czego sie od niego chce. młody siatkarz a gada jak stary wyga