Serie A z nowym liderem. Regularny Jarosz solidnym filarem Latiny

Fani włoskiej Serie A na nudę narzekać nie mogą. Do przetasowań doszło w górnej części tabeli, a mimo iż na jej dole wiele zmian nie nastąpiło, zespoły z drugiej szóstki zestawienia postarały się o urwanie kilku punktów faworytom. I tak liderem po kolejnym pewnym zwycięstwie został Itas Diatec Trentino, a na drugą lokatę spadła Lube Banca Macerata, której zaledwie seta ugrać pozwoliła Casa Modena. Porażkę i spadek na czwartą pozycję zanotowała Andreoli Latina, która po tie-breaku przegrała w Castellanie Grotte. Dzięki kolejnym skutecznym zagraniom Wiktora Josifowa gospodarze niemal na wyciągnięcie ręki mieli komplet punktów, ale na szczęście dla przyjezdnych Silvano Prandi trafił w dziesiątkę ze zmianami i jego podopieczni doprowadzili do tie-breaka. Ten był już jednak popisem siły jednego z outsiderów w tabeli, przypieczętowanym dwoma asami Josifowa, słusznie wybranego MVP pojedynku (z 19 punktów cztery zdobył bezpośrednio zagrywką i aż 8 blokiem).

Jakub Jarosz był jednym z tych zawodników, którzy odmienili grę Latiny po przegranych dwóch setach. Polak pojawił się na parkiecie dopiero tuż przed blokiem kończącym drugą partię, ale pozostał na boisku już do końca spotkania i okazał się najlepiej punktującym zawodnikiem zespołu gości. Jarosz istotnie przyczynił się do wywiezienia punktu z Castellany Grotte - zakończył spotkanie z 17 oczkami na koncie (w tym 1 as serwisowy i 1 blok), a obdarzony zaufaniem trenera i rozgrywającego, mocno obciążony w ataku zdobył tym elementem 15 punktów przy 47-proc. skuteczności.    Wyniki spotkań 9. kolejki Serie A1:

BCC-NEP Castellana Grotte - Andreoli Latina 3:2 (26:24, 25:23, 22:25, 20:25, 15:8) Cucine Lube Banca Marche Macerata - Casa Modena 1:3 (19:25, 25:20, 18:25, 23:25) Itas Diatec Trentino - Copra Elior Piacenza 3:1 (25:17, 23:25, 25:20, 25:21) Tonno Callipo Vibo Valentia - Marmi Lanza Werona 3:0 (25:15, 25:19, 26:24) Bre Banca Lannutti Cuneo - Altotevere San Giustino 3:0 (25:20, 25:20, 25:22) Sir Safety Perugia - CMC Rawenna 3:0 (25:20, 25:21, 25:22)