Być albo nie być w play-off - zapowiedź meczu Pałac Bydgoszcz - Siódemka Legionowo

Sobotnie spotkanie od kilku dni budzi ogromne emocje w szeregach obu ekip. Pałac i Siódemkę w tabeli dzielą zaledwie dwa punkty. Starcie to może więc być tym z gatunku o być albo nie być w play-off.

Drużyna bydgoskiego Pałacu jest mocno zmobilizowana przed starciem z Siódemką Legionowo. Podopieczne Rafała Gąsiora po tym jak gładko przegrały w czwartej kolejce spotkań Orlen Ligi, zapowiadają rewanż. Tym bardziej, że wygrana w tym starciu może stanowić również milowy krok na drodze do gry w play-off. Nad drużyną Wojciecha Lalka zespół znad Brdy ma bowiem dwa punkty przewagi. Obie ekipy zagrają jeszcze z AZS Białystok i Budowlanymi Łódź. Układ kolejnych spotkań wydaje się być korzystniejszy dla zespołu z Pomorza i Kujaw dlatego trudno sobie wyobrazić, aby przy ewentualnym zwycięstwie za trzy punkty miejscowe zdołały roztrwonić swoją przewagę w dalszej części sezonu. - Przed nami najważniejsze trzy mecze rundy rewanżowej. Chcemy zapewnić sobie po nich udział w play-off, aby do kolejnych meczów przystąpić z większym spokojem - mówi prezes bydgoskiego klubu Waldemar Sagan.

Podobny cel stawiają swojemu zespołowi działacze z Legionowa. Sytuacja w klubie po ostatnich meczach wydaje się jednak być nerwowa, o czym świadczy ostatnia wypowiedź szkoleniowca ekipy z Mazowsza po przegranym 2:3 meczu z Bankiem BPS Muszyna, który tym samym odniósł się do niespodziewanej wygranej najbliższego rywala w starciu z PTPS Piła. - W tej chwili pojawiają się dziwne wyniki w tabeli i dlatego te "oczka" wyrwane potentatom będą niezwykle ważne. Nie widziałem tego meczu (Pałac Bydgoszcz - PTPS Piła - dop. red.) ale owszem, słyszałem opinie o nim. Na razie nie dopuszczam nawet do siebie takich myśli, że na tym etapie rozgrywek można już coś układać. Wolę przypuszczać, że wynik jest po prostu efektem aktualnej dyspozycji obu zespołów i rywalizacji na boisku. Pałac zagrał akurat dobry mecz, natomiast PTPS nie pokazał swojego poziomu. Faktem jest, że wcześniejsze rezultaty nie zapowiadały takiego rozstrzygnięcia. Przyznaję, że zdziwił mnie ten wynik, ale na razie wolę twierdzić, że był to po prostu przypadek - dyplomatycznie zakończył swoją wypowiedź szkoleniowiec Siódemki.

Czy po meczu z Siódemką Legionowo, bydgoszczanki również będą miały powody do radości? (fot. kspalac.bydgoszcz.pl)
Czy po meczu z Siódemką Legionowo, bydgoszczanki również będą miały powody do radości? (fot. kspalac.bydgoszcz.pl)

Obie drużyny powinny do meczu przystąpić w optymalnych zestawieniach. W drużynie z Bydgoszczy z pewnością zabraknie w sobotę kontuzjowanej Rity Liliom, która jest już po świąteczno-noworocznym urlopie powróciła do Polski. Na parkiecie powinna zastąpić ją Anna Grejman. Węgierka po kontuzji kolana wraca jednak do zdrowia i najprawdopodobniej w ciągu najbliższych dni powinna rozpocząć rehabilitację. W wyjściowej szóstce obok 19-letniej przyjmującej pojawić się powinny również Rachael Adams, Dominika Schulz, Magdalena Mazurek, Zuzanna Czyżnielewska i Emilia Mucha. W obozie Siódemki o kontuzjach również nikt nie mówi w związku z czym spodziewać się można, że drużyna z Mazowsza pojawi się nad Brdą w najsilniejszym składzie z Kingą Bąk na rozegraniu. Zapowiada się więc wielkie widowisko i spore emocje.

Pałac Bydgoszcz - Siódemka Legionovia sobota, 5 stycznia 2013, godz. 18 => Relacja na żywo

Źródło artykułu: