Impel Wrocław to drużyna, która jest jak do tej pory największym rozczarowaniem Orlen Ligi, ale nikt nad morzem nie mówi o łatwym pojedynku, jaki czekać będzie mistrzynie Polski. Wrocławianki, po wielu przygodach m.in związanymi ze przetasowaniem zawodniczek, trenera zdają się w końcu łapać odpowiedni rytm gry.
Na pewno kluczową zmianą, było zakontraktowanie norweskiego szkoleniowca, Tore Aleksandersena. - Trener jest bardzo zdecydowanym człowiekiem i wie dokładnie czego od nas chce. Tego zaczyna wymagać i już można to odczuć. Wprowadził bardzo dużą dyscyplinę na treningu. Mam nadzieję, że to się utrzyma do końca sezonu - mówiła o pierwszych wrażeniach dotyczących szkoleniowca atakująca Impelu, Katarzyna Konieczna. Już pierwszy mecz pod wodzą nowego szkoleniowca, wrocławianki rozstrzygnęły na swoją korzyść, pokonując AZS Białystok 3:0. Z pewnością w pojedynku z mistrzem Polski starać się będą o wywiezienie punktów.
-Drużyny z dołu tabeli będą walczyły o to, by nie grać w play outach - przestrzega trener Atomu, Adam Grabowski. - Dla nich ważny jest każdy punkt i dlatego te mecze czy to z Impelem, czy z AZS nie są takimi formalnościami - dodaje.
Atomówki na ten mecz wyjdą skoncentrowane i z jasnym celem: zdobycia 3 punktów. Jest to także istotne, by sopocianki nie straciły kontaktu punktowego z czołówką tabeli Orlen Ligi. Na pewno jednak, wyszarpane zwycięstwo w Bielsku-Białej dodało animuszu sopociankom, zajmującym obecnie 4. lokatę w rozgrywkach. Niestety dla gospodyń, w meczu nie będzie mogła zagrać kontuzjowana Erika Coimbra, której uraz okazał się poważniejszy niż sądzono i zawodniczka musi pauzować ok. 2-3 tygodnie.
Mimo braku Coimbry w składzie, to Atom Trefl Sopot zdaje się być faworytem w tej potyczce. Oprócz korzystnego bilansu pojedynków pomiędzy obiema ekipami, dodatkową siłą jest fakt, że nawet w osłabionym składzie, zespół Grabowskiego jest w stanie wygrać z silnym rywalem, co Atomówki udowodniły pokonując lidera tabeli w jego hali.
Ale w związku ze zbliżającą się akcją Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, na kibiców będą czekać także inne atrakcje. W trakcie spotkania, będzie można usłyszeć informacje dotyczące tego, gdzie i jak będzie można włączyć się w akcję sopockich siatkarek w ramach WOŚP. Przypomnijmy, że w ramach licytacji, wygrać będzie można trening z zawodniczkami mistrzyń Polski. Takiej gratki kibice nie mogą przegapić i wszyscy w Sopocie mają nadzieję na jak najwyższą sumę, która wesprze potrzebujące dzieci i po raz pierwszy w historii akcji, także seniorów.
A jak rozstrzygnie się sam mecz pomiędzy Atomem i Impelem? Odpowiedź na to pytanie już w sobotę.
Atom Trefl Sopot - Impel Wrocław / sb, 12.01.2013, godzina 17.
na Instagramie 
na Facebooku 
