- Ból był tak duży, że przez dwa dni musiałem brać środki przeciwbólowe. W poniedziałek przyszedłem na zajęcia, ale nie byłem w stanie niczego zrobić. Nie wiem, kiedy wrócę do treningów - mówi Mariusz Wlazły.
Dla zespołu PGE Skry Bełchatów problemy zdrowotne kapitana to spory kłopot. Obecnie bowiem, do gry niezdolni są także Michał Winiarski (grypa) i Paweł Zatorski (uraz pachwiny). Po kontuzji stopy do treningów wraca natomiast Konstantin Cupkovic.
- Odkąd jestem w PGE Skrze, nie pamiętam takiej sytuacji. Tego już nawet nie można nazwać pechem. Ostatni raz w pełnym składzie trenowaliśmy chyba w październiku - mówi o problemach klubu Mariusz Wlazły.
Źródło: sport.pl
Czy cos przegapilem???
W przeszlosci jak widzialem tytul "problemy zdrowotne Wlazlego" to oznaczalo zawsze ze sie "kadra" zbliza....