Problemy ze zdrowiem Mariusza Wlazłego

Nie widać końca problemów zdrowotnych w ekipie PGE Skry Bełchatów. Grono zawodników niezdolnych do gry powiększył w ostatnim czasie Mariusz Wlazły, który narzeka na silne bóle pleców.

- Ból był tak duży, że przez dwa dni musiałem brać środki przeciwbólowe. W poniedziałek przyszedłem na zajęcia, ale nie byłem w stanie niczego zrobić. Nie wiem, kiedy wrócę do treningów - mówi Mariusz Wlazły.

Dla zespołu PGE Skry Bełchatów problemy zdrowotne kapitana to spory kłopot. Obecnie bowiem, do gry niezdolni są także Michał Winiarski (grypa) i Paweł Zatorski (uraz pachwiny). Po kontuzji stopy do treningów wraca natomiast Konstantin Cupkovic.

- Odkąd jestem w PGE Skrze, nie pamiętam takiej sytuacji. Tego już nawet nie można nazwać pechem. Ostatni raz w pełnym składzie trenowaliśmy chyba w październiku - mówi o problemach klubu Mariusz Wlazły.

Źródło: sport.pl

Mina trenera PGE Skry Bełchatów Jacka Nawrockiego mówi wszystko. Takiej plagi kontuzji w historii klubu jeszcze nie było.
Mina trenera PGE Skry Bełchatów Jacka Nawrockiego mówi wszystko. Takiej plagi kontuzji w historii klubu jeszcze nie było.
Komentarze (8)
avatar
szakal44
30.01.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Kadra się zbliża ??? 
avatar
ZLOTOUSTY
30.01.2013
Zgłoś do moderacji
0
3
Odpowiedz
A WLAZLY SWOIMI FOCHAMI NIE ZROBIL NIC DOBREGO DLA SIEBIE, ANI DLA KLUBU CZY POLSKI. JEGO POZIOM GRANIA PODOBNY JEZELI NIE NIZSZY NIZ ROK TEMU. 
artzuk
30.01.2013
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
oooo jakies mecze kadry sie zblizaja???
Czy cos przegapilem???
W przeszlosci jak widzialem tytul "problemy zdrowotne Wlazlego" to oznaczalo zawsze ze sie "kadra" zbliza.... 
avatar
zielin
30.01.2013
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Co SKRY nie zabije to wzmocni! :) Uraz trzech podstawowych zawodników to spory problem. Oby na playoff byli zdrowi. 
avatar
Eroll
29.01.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Najgorsze jest to,że teraz przez te pechowe kontuzje Nawrocki będzie miał wymówkę. Teraz nieudany sezon nie będzie winą trenera, a plagi urazów. Nikt po sezonie nie będzie go winił,że nie umiał Czytaj całość