Aleksandra Jagieło (Bank BPS Muszynianka Fakro Muszyna): Zdawałyśmy sobie sprawę z tego, że zespół z Bydgoszczy jest groźnym przeciwnikiem w swojej hali i jeśli nie zagramy dobrze zagrywką, to rywalki będą grały pierwszym tempem. Pałac ma mocne zawodniczki, które grają szybkie piłki na skrzydle. Cieszę się, że zagrałyśmy bardzo dobrze zagrywką i uniemożliwiłyśmy zawodniczkom z Bydgoszczy grania swojej gry. Dzięki temu wygrałyśmy 3:0 i mamy kolejne trzy punkty, które umocniły nas na pierwszym miejscu.
Bogdan Serwiński (trener Banku BPS Muszynianki Fakro Muszyna): W styczniu mieliśmy bardzo dobrą passę, to jest pierwszy mecz w lutym i tak się zastanawiałem jak zaczniemy ten miesiąc. Zaczęliśmy bardzo dobrze i z tego jestem zadowolony.
Magdalena Mazurek (Pałac Bydgoszcz): Muszynianka jest bardzo dobrym zespołem i dziewczyny ustawiły sobie mecz zagrywką. Miałyśmy problem z wyprowadzaniem ataków na pierwszym tempie i z szybką grą. W naszym zespole grało też bardzo dużo młodych dziewczyn i dostały szansę, żeby mogły się wykazać z tak dobrym przeciwnikiem jak zespół z Muszyny. Mimo że nie mamy fizycznej przewagi nad rywalkami, mogłybyśmy sprytem albo lepszą techniką kończyć ataki, ale dziś bardzo dobra zagrywka rywalek uniemożliwiała nam wykorzystanie naszych atutów.
Rafał Gąsior (trener Pałacu Bydgoszcz): Tak jak dziewczyny zauważyły, ta zagrywka była elementem decydującym i jeśli nie ma dobrego przyjęcia to nam się ciężko gra i faktycznie tak było. Nie mogliśmy grać szybką piłką środkiem i skrzydłami. Zespół z Muszyny jest bardzo dobry i chcieliśmy się przeciwstawić. Dziękuję kibicom za przybycie, troszeczkę zawiedliśmy swoją postawą, ale rywalki są wymagającym zespołem.
Przed fazą play-off będziemy normalnie trenować i skupiać się na naszej pracy. Te młode dziewczyny prezentują już niezłą technikę jak na swój wiek i ciągle nad tym pracujemy. Nie mamy dziewczyn wysokich, silnych, musimy trochę pokombinować i skupiamy się na sobie. Nie mamy na razie przeciwnika w play-offach, dlatego cała energia jest poświęcona na nas.
