Po niedzielnej dość gładkiej porażce zespół Jacka Nawrockiego w drugim meczu był znacznie bliżej zwycięstwa. Ostatecznie to jednak mistrz Polski wygrał po tie-breaku i jest już o krok od awansu do plusligowego półfinału. - Na pewno był to mecz pełen walki z jednej i drugiej strony. Co tu dużo mówić, przegraliśmy kolejne spotkanie i w play-offach jest 2:0 dla Asseco Resovii. Teraz czekamy na mecze w Bełchatowie - przyznaje ze smutkiem w głosie Mariusz Wlazły.
Zespół z Rzeszowa po przeciętnej rundzie zasadniczej wydaje się dochodzić do optymalnej dyspozycji. W pierwszy weekend play-off radził sobie przed własną publicznością bardzo dobrze. Zdaje sobie z tego sprawę kapitan bełchatowian. - Myślę, że trzeba docenić rywala, bo zagrał spotkanie kapitalnie, wykorzystując nasze słabe strony, ale należy też zaznaczyć, że to my popełniliśmy bardzo dużo błędów - zaznacza przyjmujący PGE Skry.
Siatkówka na SportoweFakty.pl - nasz nowy profil na Facebooku. Dla wszystkich fanów volleya i nie tylko! Kliknij i polub nas. Wolisz ćwierkać? Na Twitterze też jesteśmy!
Już w pierwszej rundzie play-off jeden z finalistów poprzednich rozgrywek zakończy rywalizację o tegoroczne medale. - Obie drużyny zasłużyły na miejsca, na których się znalazły na koniec rundy zasadniczej i dlatego spotykamy się w ćwierćfinale, a nie dalej - krótko kwituje taki obrót sprawy zdobywca 15 punktów w ostatnim meczu.
Bełchatowianie w najbliższą niedzielę (24 lutego) staną przed szansą przedłużenia rywalizacji o awans do kolejnej fazy mistrzostw Polski. By tak się stało muszą jednak pokonać Asseco Resovię Rzeszów. Mecz numer trzy rozpocznie się o godzinie 14:30. Jeśli Skra wygra, dzień później powalczy o wyrównanie stanu rywalizacji. Ostatni raz bełchatowianie nie zdobyli ligowego medalu w 2004 roku. Wtedy sezon skończyli na pechowym 4. miejscu. Jak będzie tym razem?
Sytuacja w klubie Skry mści się po tym jak potraktowali Falasce obwiniajac go o to że w głównej mierze przez niego przegrali mistrza polski co było bzdurą totalną, po co ponadto wyrzucili Cale i Vinicia. Czytaj całość