Minimalna porażka Jadaru Radom

W rozegranym w sobotę drugim sparingu pomiędzy Jadarem Radom i niemieckim Netzhoppers radomianie nieznacznie ulegli rywalom 2:3, mimo, iż pierwsze dwa sety zakończyły się ich zwycięstwem.

W piątkowy wieczór Jadar Radom nie miał najmniejszych problemów z pokonaniem przedstawiciela niemieckiej Bundesligi. Radomianie dominowali na boisku i pewnie zwyciężyli 3:0. Podobny przebieg miał początek drugiego spotkania. Radomianie szybko objęli prowadzenie, wygrywając w pierwszym secie aż 8-0! Ostatecznie partia ta zakończyła się zwycięstwem Polaków 25:16. Bardzo podobny przebieg miał drugi set, z tym że siatkarze z Niemiec zdołali ugrać 22 "oczka".

W dalszej części meczu szkoleniowiec radomian Mirosław Zawieracz zdecydował się na sporą rotację w składzie, co pozwoliło Niemcom na rozwinięcie skrzydeł i zwycięstwo w całym meczu 3:2.

- Niemcy wcale nie zagrali lepiej. To my im na więcej pozwoliliśmy. Testowałem różne ustawienia i stąd taki, a nie inny rezultat. Ostatnie sety pokazały nam, nad czym musimy jeszcze popracować na treningach. Trudno się oprzeć wrażeniu, że mecz ten był bliźniaczo podobny do tego rozgrywanego tydzień temu w Radomiu przeciwko Delekcie Bydgoszcz - skomentował w rozmowie z naszym serwisem Zawieracz.

Warto zauważyć, że rozgrywane w Przemęcie spotkanie nie cieszyło się już takim zainteresowaniem, jak dzień wcześniej, kiedy to hala wypełniła się po brzegi. Nie było już głośnego dopingu, a poczynania obu drużyn obserwowali nieliczni.

Jeszcze dziś o godz. 18 Jadar Radom zmierzy się GTPS-em Gorzów Wielkopolski, a w niedzielę przed południem będzie rywalizował z Jokerem Piła.

Jadar Radom – Netzhoppers 2:3 (25:16, 25:22, 20:25, 22:25, 12:15)

Jadar: Maciończyk, Kocik, Małecki, Terlecki, Kosok, Owczarski, Stańczak (libero) oraz Chaberek, Pawliński, Górski, Bucki

Źródło artykułu: