ZAKSA przedłuża rywalizację - relacja ze spotkania Asseco Resovia Rzeszów - ZAKSA Kędzierzyn Koźle

Resovia nie zdołała w niedzielę zatrzymać ZAKSY i przegrała na własnym parkiecie 0:3. Teraz rywalizacja przenosi się do Kędzierzyna, gdzie poznamy mistrza Polski.

Tomasz Stawarski
Tomasz Stawarski

Pierwszy set rozpoczął się od mocnych zagrywek brazylijskiego przyjmującego ZAKSY, które dały gościom kilku punktowe prowadzenie (0:4). Do pierwszej przerwy technicznej Resovia nieco zniwelowała straty i traciła do rywala już tylko dwa oczka (6:8). Gospodarze mieli jednak problemy z przyjęciem, co znacznie utrudniało im grę i gonitwę za przeciwnikiem (9:13). Chwilę później było już 13:14, dzięki świetnym paradom w obronie zawodników Asseco. ZAKSA nie zamierzała jednak łatwo odpuścić i ponownie uciekła Resovii (16:20). Do końca partii obraz gry nie uległ już zmianie. Przyjezdni pewnie wygrali 25:19.

Na parkiet w drugim secie mocno zmotywowani wyszli zawodnicy Resovii i już na początku uzyskali prowadzenie 4:1. Przed pierwszą przerwą techniczną ZAKSA zdołała zniwelować nieco straty do dwóch oczek (8:6). Zespoły wymieniały mocne ciosy grając ciągle "punkt za punkt". Świetnie grającego Felipe Fontelesa w ataku wspomógł Antonin Rouzier. Na drugą przerwę techniczną mistrzowie Polski schodzili z prowadzeniem 16:12. W końcówce drugiej partii ZAKSA zdoła odrobić straty i wyjść na prowadzenie 22:21, gdy w polu serwisowym pojawił się Pilarz. Po emocjonującej końcówce i grze na przewagi gościom udało się wygrać 30:28, i byli już tylko krok od przedłużenia finałowej rywalizacji.

Początek trzeciej odsłony zdecydowanie należał do Resovii (8:5). Kłótnie Pawła Zagumnego, który próbował wybić z rytmu Resovię na nic się zdały i zawodnik obejrzał żółtą kartkę. ZAKSA nie zamierzała się jednak poddać, dogoniła gospodarzy i na drugiej przerwie technicznej to ona prowadziła 16:14. Resovia wyraźnie podłamała się przegraną w drugim secie i w żaden sposób nie mogła zatrzymać nakręconej ZAKSY (17:20). Przyjezdni wygrali 25:23 i zachowali szansę na mistrzostwo Polski.

Asseco Resovia Rzeszów - ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 0:3 (19:25,28:30, 23:25)

Resovia: Tichacek, Lotman, Achrem, Nowakowski, Bartman, Kosok, Ignaczak (libero) oraz Kovacević, Dobrowolski, Perłowski, Schoeps

ZAKSA: Zagumny, Ruciak, Fonteles, Gladyr, Rouzier, Wiśniewski, Gacek (libero) oraz Witczak, Pilarz

Przepychanki między zawodnikami po meczu Resovia - ZAKSA

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×