Z inicjatywą wyszli kibice Resovii na oficjalnym forum rzeszowskiego klubu. Chcą oni wlać wiarę w serca swoich siatkarzy przed decydującym meczem finałowym, który odbędzie się w sobotę w Kędzierzynie-Koźlu. Coraz więcej sympatyków deklaruje przybycie: "Mam 50 km, ale przyjadę. Przecież to ostatnia okazja, aby być z drużyną w tym sezonie!" - napisał na forum Asseco Resovii Rzeszów jeden z kibiców. Ostatni trening "Pasów" w Rzeszowie odbędzie się w czwartek 18 kwietnia o godz. 17:00.
Wszystkie mecze play-off w "Twierdzy Rzeszów" oglądał nadkomplet kibiców. Począwszy od meczów ćwierćfinałowych z PGE Skrą Bełchatów, przez półfinały z Delectą Bydgoszcz aż do ubiegłotygodniowych finałów z ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle fani zapełniali halę do ostatniego miejsca. Jedyny problem to fakt, iż hala Podpromie może pomieścić tylko ok. 5 tysięcy widzów. Działacze mistrzów Polski twierdzili, iż chętnych na bilety było ponad 35 tysięcy osób.
W pierwszych dwóch spotkaniach finałowych w hali ZAKSY pojawiło się bardzo dużo kibiców Resovii, którzy na własną rękę rezerwowali bilety za pośrednictwem Internetu. Tym razem nie będą mieli takiej możliwości, bo prezes ZAKSY Sabina Nowosielska w porozumieniu z menadżerem drużyny - Tomaszem Drzyzgą ustalili, iż sprzedaż biletów będzie prowadzona tylko w kasie klubu na dwa dni przed meczem.
Być może coraz bardziej ambitne działania kibiców sprawią, że władze Rzeszowa wrócą do pomysłu, aby w mieście aktualnych mistrzów Polski powstał znacznie bardziej pojemny obiekt sportowy.
Pod presją nie będą, ale będą wiedzieli, że z nimi będziemy duchem w K-K.
Nie lekceważcie serc Mistrzów!!!!!