Pierwszomajowy pojedynek w Trydencie potoczył się niemal w całości pod dyktando gospodarzy. Copra Elior Piacenza nie miała w tym meczu właściwie żadnych argumentów - siatkarze Itasu Diatec Trentino byli lepsi w każdym elemencie siatkarskiego rzemiosła, nie tylko skutecznie wykorzystując grę skrzydłami, ale równie efektywnie blokując (8 punktowych bloków, w tym 4 Mateja Kazijskiego) i zagrywając (9 asów, w tym 4 MVP spotkania Osmany'ego Juantoreny). Podopieczni Luki Montiego aż 20 oczek oddali rywalom własnymi błędami.
Co prawda, Copra od początku trzeciego seta usilnie próbowała przedłużyć tę potyczkę, nieźle wchodząc w partię i dość długo utrzymując dwupunktowe prowadzenie, ale już na drugiej przerwie technicznej taką przewagę miała ekipa pod wodzą Radostina Stojczewa - dzięki swoim skutecznym skrzydłowym i błędom Piacenzy właśnie. Pięciopunktowa seria dla Trento w końcówce przypieczętowała losy spotkania.
Itas Diatec Trentino - Copra Elior Piacenza 3:0 (25:12, 25:18, 25:19)
Trentino:
Raphael, Stokr, Kazijski, Juantorena, Djurić, Birarelli, Bari (libero) oraz Colaci (libero), Lanza, Chrtiansky.
Copra: De Cecco, Fei, Zlatanov, Papi, Simon, Holt, Marra (libero) oraz Maruotti, Corvetta, Vettori, Tencati.
Stan rywalizacji do trzech zwycięstw: 2-1 dla Trentino.
Kolejne spotkanie finałowe: 5 maja.