- Poznałem już styl pracy mediów i wiem, że jeśli wygrywasz, to jesteś najlepszy i najmądrzejszy, a jak przegrywasz, to najgorszy i najgłupszy na świecie. Ze swojego doświadczenia mam świadomość, że kariera trenera nie jest usłana różami, ale nie można też popadać w skrajności. Już zdążyłem przyzwyczaić się do krytyki pod swoim adresem i nie mam z tym problemu - przyznaje Andrea Anastasi w wywiadzie dla Dziennika Polskiego.
Szkoleniowiec nie ukrywa, że po zakończonej porażką przygodzie z Ligą Światową wyciągnął odpowiednie wnioski i wraz ze swoim zespołem zamierza ponownie bić się o najwyższe lokaty w mistrzostwach Europy. - Moim marzeniem jest znów stanąć z zespołem na podium mistrzowskiej imprezy. To jest wielka motywacja i będę dążyć do zrealizowania tego celu. Nie straciłem wiary w zespół i mam nadzieję, że już wkrótce znów będziemy bili się o medale - przyznaje selekcjoner reprezentacji Polski.
Źródło: Dziennik Polski
Oglądaj siatkówkę mężczyzn w Pilocie WP (link sponsorowany)