Kluczem do wygranej BBTS-u okazało się konsekwentne realizowanie przedmeczowych założeń taktycznych. Pierwsza i ostatnia część spotkania przebiegały praktycznie pod dyktando, znakomicie i pewnie, grających gości.
Na poważniejsze problemy siatkarze z Bielska natknęli się w drugim secie, kiedy to siatkarze Energetyka - w środkowej części partii - osiągnęli przewagę aż czterech punktów. Wówczas trener bielszczan, Grzegorz Wagner, dokonał podwójnej zmiany, desygnując na boisko Macieja Kusaja i Jana Króla. To zdecydowanie odmieniło oblicze partii, którą BBTS wygrał do 24-ech.
Trener Grzegorz Wagner nie krył radości z pierwszej wygranej swoich podopiecznych , tym bardziej, że pierwsze mecze w sezonie są zwykle bardzo trudne. Szkoleniowiec przypominał, iż po drugiej stronie siatki stanął doświadczony i trudnym rywal z Jaworzna. Zdaniem trenera pochwała za grę i wynik należą się całemu zespołowi, nawet tym, którzy nie weszli na boisko. Rezerwowi gracze stworzyli świetną atmosferę, a nie wszyscy mogą pojawić się na placu gry.
MCKiS Energetyk Jaworzno - BBTS Bielsko-Biała 0:3 (21:25, 24:26, 21:25)
BBTS: Pająk, Gaca, Kałasz, Tomczyk, Jaszewski, Mikołajczak, Sufa (libero) oraz Kusaj, Król