Do tej pory wiele osób zadaje sobie pytanie: na jakiej zasadzie rok temu Grzegorz Bociek przeszedł z PGE Skry do AZS-u Częstochowa? Problem jest w tym, że sporo źródeł podaje, że był wypożyczony.
Obecnie toczy się spór o Boćka pomiędzy ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle a AZS-em Częstochowa. - Nie jesteśmy stroną w tej sprawie. Grzegorz Bociek był przez dwa sezony wypożyczony do Bełchatowa i odchodził od nas jako zawodnik wolny po okresie wypożyczenia - stwierdził w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl prezes PGE Skry Bełchatów, Konrad Piechocki.