W porównaniu do piątkowego spotkania w pierwszym składzie Serbii pojawili się przyjmujący Nikola Kovacević oraz rozgrywający Vlado Petković. Natomiast u biało-czerwonych trener Andrea Anastasi dokonał korekt na pozycji rozgrywającego (Żygadło za Drzyzgę), atakującego (Bociek za Bartmana), przyjmującego (Kubiak za Winiarskiego) oraz środkowego (Wrona za Nowakowskiego).
Sobotni pojedynek w Belgradzie z wysokiego "C" rozpoczęli Polacy, gdyż niemal cały pierwszy set przebiegał pod ich dyktando (19:25).
W drugiej odsłonie przebudzili się podopieczni Igora Kolakovicia i przed drugą przerwą techniczną wypracowali sobie czteropunktową przewagę (16:12). Jednak polski zespół walczył do końca, najpierw doganiając przeciwników (24:24), a w grze na przewagi zachował więcej zimnej krwi (28:30).
Serbowie podrażnieni porażką w II secie, od początku trzeciej części meczu wzięli się do pracy (9:7). Z każdą kolejną akcją mistrzowie Europy grali coraz lepiej (16:9) i byli już nie do zatrzymania do końca tej części meczu (25:18).
Polacy w czwartej partii chcieli zmazać plamę po swoim słabszym występie w poprzednim secie i na drugiej przerwie technicznej prowadzili 16:12. Ta przewaga okazała się jednak niewystarczającą, gdyż serbscy siatkarze w końcówce doprowadzili do remisu (22:22), a ostatnie akcje padły ich łupem (25:23).
Tie-break okazał się przebiegać na początku po myśli polskich zawodników (3:7). Gospodarzom udało się wyrównać w drugiej części piątej odsłony (12:12). Od tego momentu na parkiecie dominowali podopieczni Kolakovicia (15:13) i to oni wygrali to starcie 3:2.
Z bardzo dobrej strony w tym meczu pokazał się Grzegorz Bociek, który skończył 50-procent swoich ataków (18/36) i zdobył łącznie 30 punktów (18-atak, 7-zagrywka, 5-blok).
Serbia - Polska 3:2 (19:25, 28:30, 25:18, 25:23, 15:13)
Serbia: Atanasijević (21), Nikić, Kovacević N. (16), Petković (1), Podrascanin (10), Lisinac (12), Rosić (libero) oraz Rasić, Petrić.
Polska: Żygadło (3), Bociek (30), Kurek (20), Kubiak (10), Wrona (13), Możdżonek (7), Wojtaszek (libero) oraz Włodarczyk, Jarosz, Nowakowski.
Oglądaj siatkówkę mężczyzn w Pilocie WP (link sponsorowany)
dość że dostaje sytuacyjne to jeszcze przyjmuje. Nam potrzeba ATAKUJĄCEGO a Czytaj całość