Grzegorz Kosok dla SportoweFakty.pl: Byłem trochę zaskoczony decyzją Anastasiego

Mistrzowie Polski zaprezentowali się kibicom w otwartym treningu. Udział w nim wziął m.in. Grzegorz Kosok, który przyznał, że w pewnym stopniu zaskoczyło go pominięcie w powołaniach selekcjonera.

19 sierpnia mistrzowie Polski zaczęli szlifować formę do sezonu. Podobnie jak w poprzednim, czeka ich walka na trzech frontach. - Przygotowujemy się drugi tydzień, ale bardzo mi się podoba. Trenujemy bardzo ciężko. Każdy z nas przykłada się na stówę. Mam nadzieję, że to potem to wyjdzie w naszej grze - powiedział w rozmowie ze SportoweFakty.pl zawodnik Asseco Resovii Rzeszów, Grzegorz Kosok.

Andrzej Kowal powiedział niedawno, że możliwy jest udział drużyny w Memoriale Zdzisława Ambroziaka (pisaliśmy o tym TUTAJ). Okazało się, że Resovia jednak nie wystąpi w tym turnieju. Kto będzie więc najmocniejszym rywalem klubu w przedsezonowych spotkaniach? - To pytanie do trenera, ja nic o tym nie wiem. Pojadę tam, gdzie będzie trzeba. Wiem jedno - będzie tych sparingów sporo. Będzie szansa, żeby się sprawdzić, nieważne czy to będzie z drużynami z Polski, czy nie - stwierdził 27-letni zawodnik.

Grzegorz Kosok chce jak najszybciej wrócić do reprezentacji Polski
Grzegorz Kosok chce jak najszybciej wrócić do reprezentacji Polski

Wśród 16 zawodników, którzy przygotowywali się w Spale do ME 2013 zabrakło Grzegorza Kosoka. Czy był on zaskoczony decyzją Andrei Anastasiego- Trochę tak, aczkolwiek nie ma co już o tym mówić. Muszę się wziąć do pracy w klubie, żeby za rok znowu znaleźć się w składzie. Zrobię wszystko żeby tak się stało - ambitnie zapowiada środkowy.

Siatkówka na SportoweFakty.pl - nasz nowy profil na Facebooku. Dla wszystkich fanów volleya i nie tylko! Kliknij i polub nas. Wolisz ćwierkać? Na Twitterze też jesteśmy!

Źródło artykułu: