Fabian Drzyzga: Zawiedliśmy w całym okresie reprezentacyjnym

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Reprezentacja Polski przegrała z Bułgarią 2:3 i odpadła z ME. Biało-czerwoni nie prezentowali się na tym turnieju najlepiej, jednakże było kilka pozytywnych punktów. Jednym z nich był Fabian Drzyzga.

W tym artykule dowiesz się o:

Reprezentacja Polski przegrała z Bułgarią w barażach ME. Postawa biało-czerwonych w pierwszych dwóch setach była bardzo dobra, jednak potem coś się zacięło. - Nie mam pojęcia co powiedzieć po tym spotkaniu. Próbowałem coś wymyślić, siedziałem chwilę i próbowałem wpaść na coś mądrego, ale nie przyszło mi nic do głowy. Zadecydowały niuanse, bo dziś zagraliśmy naprawdę przyzwoite spotkanie - komentował na gorąco po meczu rozczarowany Fabian Drzyzga.

Młody zawodnik ponownie zmienił Łukasza Żygadło i zagrał dobre spotkanie. Czy to oznacza, że będzie miała miejsce zmiana na pozycji pierwszego rozgrywającego? - Nie zastanawiam się nad tym. Po stokroć wolałbym nie wejść na to boisko, byle tylko byśmy wygrali. Byłoby 3:0 i rozmawialibyśmy w zupełnie innych nastrojach jak tutaj wszyscy stoimy. A tak możemy tylko sobie pluć w brodę, że przegraliśmy. Kibice krzyczą "nic się nie stało", ale jednak się stało. Zawiedliśmy ich nie tylko w tym meczu, ale i całym turnieju. W całym sezonie - mówi rozgrywający.

Nie chce on jednak zabierać głosu na temat przyszłości w kadrze Andrei Anastasiego. - To nie ja podejmuję decyzję i nie rozliczam. Od tego są inni, więc nie chcę się wypowiadać. My gramy tylko na boisku i wykonujemy zadania, po to, by wygrać - mówi Drzyzga.

Siatkówka na SportoweFakty.pl - nasz nowy profil na Facebooku. Dla wszystkich fanów volleya i nie tylko! Kliknij i polub nas. Wolisz ćwierkać? Na Twitterze też jesteśmy!

Czy zawodnik Asseco Resovii Rzeszów widzi szansę Bułgarów w dalszej części turnieju? - Myślę, że Niemcy są lepsi i pokonają ich w ćwierćfinale. Na tym skończy się ich przygoda. Ale tak szczerze to już mało mnie to interesuje - zakończył rozczarowany Drzyzga.

Z Gdańska dla SportoweFakty.pl,

Anna Kossabucka

Źródło artykułu:
Komentarze (6)
avatar
Barman_
25.09.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Przynajmniej nie mieli daleko do domu ;))  http://sportowybar.pl/7621/panowie-pamietajcie  
avatar
Barman_
25.09.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Przynajmniej nie mieli daleko do domu ;))  http://sportowybar.pl/7621/panowie-pamietajcie  
avatar
arik
25.09.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Następna spartolona zagrywka to Kubiak, który dał Bułgarom meczbola . Dlaczego on a nie Ruciak albo Nowakowski ze swoim flotem? Pytanie do trenera .  
avatar
arik
25.09.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Fabian , twój przestrzelony flot w tiebreaku przy 9:6 , przejście i potem Bułgarzy 4 punkty z rzędu zrobili przy swoim najlepszym ustawieniu .  
avatar
Pasażer
25.09.2013
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Dla mnie to oczywisty nr jeden na rozgrywającego.