- Po mistrzostwach Europy miałem pięć dni przerwy, które były dla mnie wystarczające. O ME już nie myślę - co było, to było, i skupiam się na klubie. Czuję się teraz naprawdę nieźle, ale mam nadzieję, że ta najwyższa forma przyjdzie na rozpoczęcie ligi i wtedy będę mógł pokazać na co mnie stać - stwierdził w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl zawodnik Resovii, Piotr Nowakowski.
Do ekipy z Rzeszowa dołączył nowy rozgrywający Fabian Drzyzga, z którym Nowakowski występował niegdyś w klubie spod Jasnej Góry. - Z Fabianem znamy się z Częstochowy, więc nie trzeba się tak bardzo docierać, jesteśmy dość dobrze zgrani. Tylko po prostu same powtórzenia, które sprawią, że będziemy się rozumieć bez słów, i mam nadzieję, że tak właśnie będzie w tym sezonie.
Zespół mistrza Polski z Rzeszowa wzmocnili przed sezonem Peter Veres i Dawid Konarski, którzy przygotowują się pod okiem trenera Kowala od 19 sierpnia. - Oni już trenują od dłuższego czasu, także mieli okazję zgrać się ze sobą. My ich tylko uzupełniliśmy. Jak widać całkiem nieźle nam to wychodzi. Brakuje jeszcze kilku zawodników, czy to z racji kontuzji, bądź obowiązków kadrowych. Kiedy oni wrócą, to myślę, że stworzymy całkiem niezłą drużynę.
W ostatnich dwóch sezonach "Cichy Pit" wygrywał z Resovią PlusLigę, ale apetyt rośnie w miarę jedzenia. - W kolejnym sezonie będziemy grać o zwycięstwo w PlusLidze, Superpucharze i Pucharze Polski, a także w Lidze Mistrzów chcemy bardzo mocno powalczyć. Na pewno każde kolejne trofeum będzie mile widziane.
W kuluarach pojawiły się opinie, jakoby Andrzej Kowal miał szansę na objęcie posady selekcjonera reprezentacji Polski. - Ze szkoleniowcem Kowalem współpraca układa się bardzo dobrze. To jest trener z najwyższej polskiej półki. Moim zdaniem każdy powinien dostać jakąś tam swoją szansę. Jeżeli trener Kowal ją dostanie, to na pewno z niej skorzysta, i mam nadzieję, że ją wykorzysta - powiedział na zakończenie Nowakowski.
[b]Siatkówka na SportoweFakty.pl - nasz nowy profil na Facebooku. Dla wszystkich fanów volleya i nie tylko! Kliknij i polub nas. Wolisz ćwierkać? Na Twitterze też jesteśmy!
[/b]