LM: Mecz ułożył sie po naszej myśli - komentarze po meczu ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - Galatasaray Stambuł

ZAKSA pewnie pokonała Galatasaray Stambuł. - Po ostatnich dwóch porażkach, obawialiśmy się tego meczu - przyznał trener kędzierzynian. - Musimy szczególnie przygotowac się do rewanżu - dodał.

Natalia Skorecka
Natalia Skorecka

Sinan Tanik (kapitan Galatasaray Stambuł): ZAKSA zagrała dzisiaj bardzo dobrze, czego się zresztą spodziewaliśmy. Wiedzieliśmy również, że jest to zespół doświadczony w grze w LM. Jeśli chodzi o spotkanie, to uważam, że byliśmy w stanie zaprezentować się znacznie lepiej, szczególnie w polu serwisowym. Moim zdaniem naszym największym problemem dzisiaj, była nieumiejętność zatrzymania przeciwników na siatce. Mam nadzieję, że do kolejnego pojedynku z ZKASĄ przystąpimy w lepszej formie.

Michał Ruciak (kapitan ZAKSY Kędzierzyn-Koźle): Pojedynek ułożył się po naszej myśli. Jedynie pierwszy set i gra na przewagi, przysporzyła nam nerwów. Wykonywaliśmy przedmeczowe założenia taktyczne, wiedzieliśmy również co prezentuje zespół przeciwny. Potrafiliśmy dzisiaj tę wiedzę wykorzystać, co nas bardzo cieszy. Było to jednak dopiero pierwsze spotkanie w LM, więc jeszcze długa droga przed nami. Będziemy walczyć dalej.

Ahmet Resat Arig (szkoleniowiec Galatasaray Stambuł): Moja drużyna nie ma doświadczenia w meczach tego typu, ponieważ to dopiero nasze pierwsze spotkanie w LM. Jego brak było dzisiaj widać na parkiecie. Uważam, że to właśnie brak doświadczenia był powodem porażki. W pierwszej partii przegraliśmy przez proste błędy. Później drużyna ZAKSY zaczęła grać znacznie lepiej, niestety my myliliśmy się jeszcze częściej. W trzecim secie staraliśmy się nawiązać walkę, lecz nie pozwolił nam na to rywal. Wiem, że jeśli chcemy pograć z LM dłużej, nie możemy sobie pozwalać na pomyłki. Będziemy robić wszystko, by w kolejnych spotkaniach grać lepiej.

Sebastian Świderski (szkoleniowiec ZAKSY Kędzierzyn-Koźle): Obawialiśmy się tego meczu. Po ostatnich dwóch porażkach w głowach były pewne niepokoje, zresztą było to widać w pierwszym secie, gdzie graliśmy nerwowo. Wynik cały czas oscylował w okolicach remisu. Na szczęście dwie dobre akcje w końcówce tej partii pozwoliły nam na wygraną i dodały nam wiary na dalszą część pojedynku. Kontrolowaliśmy to spotkanie i wypełnialiśmy założenia taktyczne. Cieszymy się ze zwycięstwa. Teraz czekają nas przygotowywania do kolejnych meczów zarówno w LM, jak i w PlusLidze. Na pewno szczególnie musimy się przygotować do rewanżu z Turkami. Znamy ten teren, atmosferę panującą w hali i kibiców. Wiemy więc, że nie będzie łatwo.


Siatkówka na SportoweFakty.pl - nasz profil na Facebooku. Dla wszystkich fanów volleya i nie tylko! Kliknij i polub nas. Wolisz ćwierkać? Na Twitterze też jesteśmy!

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×