Dariusz Daszkiewicz (trener Effectora Kielce): Biorąc pod uwagę potencjał Trefla i Bełchatowa, to na pewno gdańszczanie ustępują Skrze. Ale to również jest solidna drużyna, która praktycznie zachowała skład z poprzedniego sezonu, wzmacniając się jeszcze reprezentacyjnym atakującym Jakubem Jaroszem, przyjmującym Krzysztofem Wierzbowskim i środkowym Maciejem Zajderem czy grającym ostatnio w naszej drużynie Robertem Milczarkiem. Mimo to wyjdziemy i powalczymy o zwycięstwo.
Nikodem Wolański (rozgrywający Effectora Kielce): Bardzo zależy nam na wygranej w tym meczu. Jesteśmy młodym zespołem, ale ambicji nam nie brakuje. Gramy przed własną publicznością, która miejmy nadzieję, że podobnie jak w meczu ze Skrą, szczelnie wypełni halę.
[b]Siatkówka na SportoweFakty.pl - nasz profil na Facebooku. Dla wszystkich fanów volleya i nie tylko! Kliknij i polub nas. Wolisz ćwierkać? Na Twitterze też jesteśmy!
[/b]