Miłosz Zniszczoł: Musimy teraz szybko ochłonąć i wziąć się od razu do roboty

Transfer poniósł już trzecią w tym sezonie porażkę tym razem przeciwko Cerradowi Czarnym Radom - Zrobiliśmy głupie błędy w końcówce - powiedział po tym meczu środkowy Transferu, Miłosz Zniszczoł.

Po spotkaniu bydgoscy kibice oczekiwali czegoś zupełnie innego. Nikt nie spodziewał się, że siatkarze Transferu ulegną Cerradowi Czarnym Radom. Bydgoscy zawodnicy nie zdobyli w tym spotkaniu nawet punktu, przegrywając z radomianami 1:3. Po trzech kolejkach drużyna z Bydgoszczy plasuje się na ostatnim miejscu w tabeli PlusLigi. Miłosz Zniszczoł nie krył rozczarowania po tym meczu, zwłaszcza że pierwszego seta udało im się wygrać bardzo wysoko.

- Doskonale było widać, co się z nami stało. Zrobiliśmy głupie błędy w końcówce. W szczególności w czwartym secie popełniłem dwa błędy i kosztowało nas to cały set, a później mecz. Szkoda - powiedział środkowy Transferu. - Elementów do poprawy jest jak widać sporo, więc ciężko mi jest teraz je wszystkie wymieniać. Musimy szybko ochłonąć i wziąć się od razu do roboty. Nic nam innego nie pozostaje, tylko pracować i walczyć w następnych meczach - dodał Zniszczoł.

W końcówce czwartego seta wynikło spore zamieszanie przy stoliku sędziowskim związane ze źle wyświetlanym wynikiem na tablicy. Sędziowie i zawodnicy długo nie mogli ustalić prawidłowego wyniku spotkania. Po kilku minutowej przerwie siatkarze wrócili na parkiet przy stanie 22:21 dla Transferu. Bydgoszczanie nie wykorzystali jednak tej minimalnej przewagi i ostatecznie przegrali tego seta.

- Ciężko powiedzieć, czy to zamieszanie miało jakiś wpływ na naszą grę. Akurat przed tą przerwą straciliśmy kilka punktów. Może nam to troszkę dało odetchnąć. Później poszliśmy punkt za punkt. W końcówce setów tak to wygląda - jeśli robisz błędy, to przegrywasz.

[b]Siatkówka na SportoweFakty.pl - nasz profil na Facebooku. Dla wszystkich fanów volleya i nie tylko! Kliknij i polub nas. Wolisz ćwierkać? Na Twitterze też jesteśmy!

[/b]

Źródło artykułu: