LM, gr. G: Zachować status niepokonanego - zapowiedź meczu Knack Roeselare - ZAKSA Kędzierzyn-Koźle

Zwycięzca tego pojedynku mocno uchyli sobie drzwi prowadzące do fazy play-off. Obecnie o punkt więcej mają na koncie Belgowie.

W ostatni weekend oba zespoły rozegrały ciężkie, pięciosetowe spotkania. Lepsze wspomnienia z ligowej rywalizacji mają siatkarze Knacku, którzy rozstrzygnęli na swoją korzyść starcie z Prefaxisem Menen. ZAKSA natomiast okazała się gorsza od Jastrzębskiego Węgla.

Kędzierzynianie wyruszyli do Belgii w niepełnym składzie. W ich szeregach zabraknie drugiego rozgrywającego Grzegorza Pilarza, zmagającego się z kontuzją łokcia. Według pierwszych prognoz, zawodnika czeka minimum dwutygodniowa przerwa. Jego miejsce w składzie zajął gracz Młodej ZAKSY Michał Superlak. 19-latek nie pojawił się jednak na boisku w meczu ligowym i trudno przypuszczać, by inaczej stało się w Roeselare.

Wobec tego, bardzo duża odpowiedzialność będzie spoczywała na barkach Pawła Zagumnego, który musi wyjść na boisko ze świadomością, że tym razem nie może zawieść kolegów i trenera. Sen z powiek Sebastianowi Świderskiemu może spędzać również niezbyt dobra dyspozycja Michała Ruciaka. Od początku sezonu kapitan wicemistrzów Polski nie stanowi praktycznie żadnego zagrożenia w ofensywie, co w pewnym stopniu może być spowodowane jego problemami ze ścięgnem Achillesa. Pozytywną przesłanką dla polskiej drużyny jest z kolei postawa Grzegorza Boćka. 22-letni atakujący zanotował bardzo przyzwoity występ we Friedrichshafen (24 pkt, 51 proc. skut.), gdzie nie miał za plecami nominalnego zmiennika (Dominik Witczak został w Polsce z powodu narodzin syna - przyp. red.). Jeszcze lepiej wypadł w ostatnim starciu Plusligi z jastrzębianami (16 pkt, 70 proc.), kiedy to jego znakomite wejście pozwoliło ZAKSIE wrócić do gry i omal nie odmieniło losów całego widowiska.

Oczy wszystkich sympatyków ZAKSY będą najpilniej zwrócone w kierunku Pawła Zagumnego
Oczy wszystkich sympatyków ZAKSY będą najpilniej zwrócone w kierunku Pawła Zagumnego

Mimo upływu kolejnych lat, charakterystyka Knacku Roeselare praktycznie się nie zmienia. Największymi znakami rozpoznawczymi tego klubu nadal są wyrównana kadra i nietuzinkowy styl gry. W jego szeregach próżno szukać gwiazd światowej siatkówki. Kadra składa się z 10 Belgów i jedynie 2 obcokrajowców - fińskiego rozgrywającego Eemiego Tervaporttiego oraz holenderskiego środkowego Joppe Paulidesa. Poza nimi, najbardziej znanymi twarzami w zespole są trzej podstawowi skrzydłowi: Hendrik Tuerlinckx, Matthijs Verhanneman oraz Gertjaen Claes.

Zawodnicy Emile'a Rousseaux w obecnym sezonie nie zaznali jeszcze goryczy porażki. W lidze belgijskiej zajmują aktualnie 3. pozycję z dorobkiem 8 punktów. Z kolei w Lidze Mistrzów odprawili z kwitkiem VfB Friedrichshafen (3:1) oraz Galatasaray Stambuł (3:0).

- Belgowie popełniają najmniej błędów w ataku czy zagrywce. To znaczy, że jest to drużyna, który szanuje piłkę i gra nią. Na zwycięstwo trzeba będzie więc zapracować samemu - zapowiada Świderski, nastawiając się na ciężką batalię o przedłużenie zwycięskiej passy na europejskiej arenie.

Knack Roeselare - ZAKSA Kędzierzyn-Koźle/05.11.2013 (wtorek), godz. 20:30

Siatkówka na SportoweFakty.pl - nasz profil na Facebooku. Dla wszystkich fanów volleya i nie tylko! Kliknij i polub nas. Wolisz ćwierkać? Na Twitterze też jesteśmy!

Źródło artykułu: