Liga Mistrzów gr. G: VfB Friedrichshafen w końcu zwyciężyło, Galatasaray wciąż bez wygranego seta

Wicemistrzowie Niemiec z Friedrichshafen pokonując Galatasaray Stambuł z Turcji, wygrali swój pierwszy mecz w Lidze Mistrzów 2013/14.

Grające przed własną publicznością VfB w końcu chciało zwyciężyć w nowym sezonie Ligi Mistrzów, a turecka ekipa wydawała się odpowiednim rywalem na przełamanie.

Podopieczni Steliana Moculescu od początku starcia narzucili swój styl gry, który polegał na dobrej grze w bloku oraz na zagrywce. Pierwszego seta gospodarze kontrolowali od początku do końca, zwyciężając go 25:16.

Druga partia okazała się trochę bardziej zacięta, ale i tak przyjezdni nie mieli zbyt wielu argumentów do skutecznej walki, tym bardziej, że w tym spotkaniu nie wystąpił Kubańczyk Henry Bell. Galatasaray dotrzymywało kroku tylko do stanu 16:15, po czym wicemistrzowie Niemiec przyspieszyli i wygrali do 20.

Trzecia odsłona była bliźniaczo podobna do inauguracyjnej: wystarczyło, żeby VfB Friedrichshafen wypracowało sobie kilka punktów przewagi (8:4), żeby zupełnie podłamać zespół z Turcji. Ostatecznie drużyna z Friedrichshafen doprowadziła sprawy do końca (25:17), zapisując na swoim koncie pierwsze trzy punkty.

VfB Friedrichshafen - Galatasaray Stambuł 3:0 (25:16, 25:20, 25:17)

VfB Friedrichshafen: Jovović, Bratojew, Gunthor, Josifow, Simenow, Geiller, Grebennikov (libero) oraz Duennes.

Galatasaray Stambuł: Filiz, Abdelhay, Ahmed, Tanik, Akdeniz, Emet, Cakir (libero) oraz Ozbek (libero), Aydin, Hacibekiroglu, Ertugrul.

Tabela grupy G Ligi Mistrzów:

MiejsceDrużynaMeczeZ-PSetyPunkty
1. Knack Roeselare 3 3-0 9:2 9
2. ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 3 2-1 7:5 5
3. Vfb Friedrichshafen 3 1-2 6:6 4
4. Galatasaray Stambuł 3 0-3 0:9 0

Siatkówka na SportoweFakty.pl - nasz profil na Facebooku. Dla wszystkich fanów volleya i nie tylko! Kliknij i polub nas. Wolisz ćwierkać? Na Twitterze też jesteśmy!

Komentarze (0)