Developres bez szans w starciu z KSZO - podsumowanie 7. kolejki I ligi kobiet

W hicie kolejki KSZO nie pozostawiło złudzeń beniaminkowi z Rzeszowa i pewnie wygrało 3:0. Emocji nie zabrakło natomiast w Mysłowicach, gdzie o zwycięstwie Zawiszy Sulechów zadecydował tie-break.

SMS PZPS Sosnowiec - Budowlani Toruń 0:3 (20:25, 20:25, 14:25)

W rozegranym awansem spotkaniu drużyna Budowlanych bez większych problemów poradziła sobie z reprezentantkami SMS-u. Miejscowe podjęły walkę, zwłaszcza w pierwszym i drugim secie, jednak nie dały rady powstrzymać bardziej doświadczonych rywalek.

Siatkówka na SportoweFakty.pl - nasz profil na Facebooku. Dla wszystkich fanów volleya i nie tylko! Kliknij i polub nas. Wolisz ćwierkać? Na Twitterze też jesteśmy!

AZS WSBiP KSZO Ostrowiec Św.  - 3:0 (25:18, 25:8, 25:20)

Zdecydowanym hitem kolejki był mecz pomiędzy drużynami bez porażek- ekipą KSZO i beniaminkiem z Rzeszowa. W zasadzie tylko w pierwszych akcjach toczyła się wyrównana walka, z każdą kolejną minutą trener  miał coraz więcej powodów do zadowolenia. Jego podopieczne nie pozwoliły Developresowi się rozegrać. Przewaga siatkarek KSZO była widoczna zwłaszcza w drugiej partii, którą wygrały różnicą aż siedemnastu "oczek". Ten wynik nie "podciął" skrzydeł zawodniczkom prowadzonym przez , rzeszowianki dzielnie walczyły, lecz w końcówce lepsze okazały się miejscowe. Developres stracił tym samym miano niepokonanej drużyny, a AZS dzięki zwycięstwu objął pozycję lidera.

-  2:3 (21:25, 25:18, 13:25, 25:23, 9:15)

Najciekawsze spotkanie rozegrano na Śląsku, gdzie potrzebowano aż pięciu setów, by wyłonić zwycięzcę. Ostatecznie Silesia musiała uznać wyższość beniaminka z Sulechowa. Dla zawodniczek prowadzonych przez Sebastiana Michalaka była to trzecia porażka we własnej hali. Zawisza natomiast przerwał swoją serię bez zdobyczy punktowej.

Silesia ma do rozegrania zaległy mecz z Murowaną Gośliną
Silesia ma do rozegrania zaległy mecz z Murowaną Gośliną

TS Wisła Kraków - KS Murowana Goślina 3:1 (25:19, 22:25, 25:15, 26:24)

Z dobrej strony pokazała się Wisła. Podopieczne Tomasza Klocka serwowały trudną zagrywkę, dzięki czemu pierwsza odsłona padła ich łupem. Na początku drugiego seta KS osiągnął kilkupunktową przewagę i nie oddał jej do końca. Krakowianki były bardzo zmobilizowane, by wreszcie wygrać za "trzy", więc po zmianie stron narzuciły przeciwniczkom swój rytm gry. Najwięcej emocji przyniosła czwarta partia, która rozpoczęła się podobnie jak druga. Tym razem jednak drużyna z Małopolski odrobiła straty, a później rozstrzygnęła na swoją korzyść końcówkę i dzięki temu odniosła pierwsze zwycięstwo przed własną publicznością.

PWSZ Karpaty MOSIR KHS Krosno - Sparta Warszawa 3:0 (25:22, 25:17, 25:18)

Na zakończenie kolejki siatkarki Karpat podejmowały Spartę. Warszawianki nie prezentowały ostatnio zbyt wysokiej dyspozycji. Tym razem stołeczna drużyna udanie rozpoczęła spotkanie, prowadząc przez większą część partii. W decydującym fragmencie miejscowe zdobyły jednak trzy "oczka" z rzędu i wyszły na prowadzenie w meczu. W kolejnych setach podopieczne Jacka Pasińskiego nie były w stanie prowadzić z rywalem wyrównanej walki. Z Krosna wyjechały więc bez żadnej zdobyczy punktowej, przez co wyraźnie odstają od reszty stawki.

MDrużynaMPktSety
1 KSZO Ostrowiec Św. 7 19 21:5
2 Developres Rzeszów 7 17 18:6
3 Karpaty Krosno 7 14 15:10
4 Zawisza Sulechów 7 13 16:10
5 Budowlani Toruń 7 13 14:11
6 KS Murowana Goślina 6 7 12:16
7 Silesia Volley 6 7 9:13
8 TS Wisła Kraków 7 7 11:17
9 MUKS Sparta Warszawa 7 4 8:19
10 SMS I Sosnowiec 7 1 4:21

[b]

[/b]

Komentarze (0)