Milion złotych od GCB Centrostal, a także drugie tyle od miasta Bydgoszczy. Tyle pieniędzy otrzyma Centrostal Bydgoszcz, który na zmienność sponsorów nie może narzekać. Trzy najbliższe lata powinny więc być dla tego zespołu spokojne.
Zabezpieczenie finansowe często niesie za sobą swego rodzaju komfort psychiczny, który z pewnością pozytywnie podziała na siatkarki z Bydgoszczy, które pierwotnie miały spaść z ligi, lecz ostatecznie w niej pozostały, mimo przegranych baraży z AZS-em Białystok.
Satysfakcji z powodu podpisanej umowy nie ukrywa też prezes Centrostalu, Mieczysław Zamelski: - Firma powinna coś dawać miastu, w którym działa, a Pałac to nietypowy klub, który wiąże ze sobą zawodniczki grające w nim po wiele lat - zaznacza.
Stabilizacja Centrostalu jest dobrym prognostykiem przed zbliżającą się inauguracją sezonu w PlusLidze Kobiet.