Kluczowa była zagrywka - komentarze po meczu Asseco Resovia Rzeszów - Lotos Trefl Gdańsk

Asseco Resovia szybko, bo w trzech setach rozprawiła się z drużyną Lotosu Trefla Gdańsk. Jak podkreślali jednak szkoleniowcy na konferencji pomeczowej, różnica nie była aż tak widoczna.

Grzegorz Łomacz (kapitan Lotosu Trefl Gdańsk): Przeciwnicy zagrali dziś bardzo dobrze. Uważam, że nasza gra też wyglądała dużo lepiej niż w blamażu ze Skrą, z którego nie jesteśmy dumni. Resovia przede wszystkim postawiła twarde warunki na zagrywce. My nie wytrzymywaliśmy końcówek setów.

Olieg Achrem (kapitan Asseco Resovii Rzeszów): Cieszę się ze zwycięstwa. Uważam, że zagraliśmy dzisiaj bardzo dobrze.

Radosław Panas (trener Lotosu Trefl Gdańsk): Walczyliśmy, były wyrównane momenty w pierwszym oraz drugim secie, ale zawsze właśnie o te dwa, trzy punkty byliśmy gorsi. Resovia dużo lepiej wyglądała na zagrywce. Gubiliśmy punkty w poszczególnych ustawieniach. Statystyki mieliśmy podobnie i może gdybyśmy dołożyli dwa, trzy punkty w każdym secie mecz potoczyłby się inaczej.

Andrzej Kowal (trener Asseco Resovii Rzeszów): Mieliśmy w pierwszym secie poważne problemy w ataku, szczególnie z piłek sytuacyjnych i wysokich bloków. Naszym atutem była zagrywka - flot, którym odrzuciliśmy przeciwnika od siatki i to był element kluczowy w tym meczu. Cieszymy się z kolejnych trzech punktów.

Siatkówka na SportoweFakty.pl - nasz profil na Facebooku. Dla wszystkich fanów volleya i nie tylko! Kliknij i polub nas. Wolisz ćwierkać? Na Twitterze też jesteśmy!

Źródło artykułu: