- Wiedzieliśmy od początku, że o awans z tej grupy będziemy musieli walczyć do końca i tak się stało. Mamy dwa kolejne mecze aby to uczynić, więc nasza sytuacja nie uległa zmianie. Przykro mi ogromnie, że przegraliśmy tak ważne starcie, ale trzeba przyznać, że przez większość spotkania Nowosybirsk naprawdę grał świetnie. Mimo niepowodzenia, jesteśmy zadowoleni, że wciąż pozostajemy w grze o awans - powiedział po spotkaniu Bartosz Kurek.
Dla Bartosza Kurka mecz w Nowosybirsku był mimo wszystko udany. Polak po raz kolejny był czołowym zawodnikiem swojego zespołu. Przyjmujący naszej reprezentacji zapisał na swoim koncie 15 oczek (w tym 1 as i 2 bloki, 60 proc. skut.). W przyjęciu zanotował skuteczność 50 proc. poz. / 25 proc. doskonałego.
Siatkówka na SportoweFakty.pl - nasz profil na Facebooku. Dla wszystkich fanów volleya i nie tylko! Kliknij i polub nas. Wolisz ćwierkać? Na Twitterze też jesteśmy!