Zariecze Odincowo ? PTPS Farmutil Piła 3:0 (25:16, 25:19, 25:22)
Zariecze Odincowo: Irina Żukowa, Jelena Lisowskaja, Żanna Proniczewa, Olga Fatiejewa, Ljubow Sokołowa, Tatiana Koszelewa oraz Swietłana Kruczkowa (libero), Julia Merkułowa, Natalia Safronowa.
Farmutil Piła: Katarzyna Skorupa, Julia Szełuchina, Agnieszka Bednarek, Klaudia Kaczorowska, Michela Teixeira, Agnieszka Kosmatka oraz Marta Kuehn-Jarek (libero), Anita Chojnacka, Dominika Sieradzan.
Wydaje się, że zawodniczki Farmutilu weszły na parkiet Centrum Siatkówki w Odincowie bardzo spięte. Źle rozpoczęła Agnieszka Kosmatka, po zagrywce której piłka ugrzęzła w siatce, zaraz po tym kolejny błąd pilanek i Zariecze objęło prowadzenie 2:0. Punkt kontaktowy atakiem z szóstej strefy zdobywa Klaudia Kaczorowska, ale później dobra i skuteczna gra Ljubow Sokołowej przynosi efekty. Trzy kolejne punkty tej reprezentanktki Rosji dają ekipie Zariecza prowadzenie 5:1. W zespole pilskim od czasu do czasu punktuje Kaczorowska (6:3), ale po błędach w ataku podopiecznych Jerzego Matlaka, na pierwszą przerwę techniczną ekipy schodzą przy wysokim prowadzeniu gospodyń (8:4). Taki dystans punktowy utrzymuje się do stanu 10:7, wówczas sześć punktów w jednym ustawieniu pada łupem ekipy z Odincowa. Z tych sześciu punktów, cztery po błędach pilanek (16:7). W drugiej części partii Farmutil toczył już w miarę wyrównana walkę. Dobrze spisywała się wprowadzona do gry za Michelę Teixeirę Anita Chojnacka, która udanie punktowała z lewego skrzydła, ale miejscowe nie roztrwoniły zdobytej przewagi i po ataku ze środka Żanny Proniczewej wygrały partię 25:16.
Równie nieudanie dla Farmutilu rozpoczęła się partia druga. Co prawda pierwszy punkt zdobyła Teixeira ale kolejnych pięć już Rosjanki. Skutecznie gra Olga Fatiejewa, wspomaga ją Tatiana Koszelewa i na tablicy wyników pojawia się wynik 5:1. Pilanki jednak biorą się o odrabiania strat. Punktuje Agnieszka Bednarek, Klaudia Kaczorowska i po ataku tej pierwszej ze środka siatkarki zespół znad Gwdy wyrównuje (7:7). Walka punkt za punkt toczy się do stanu 14:13.Świetnie w tym czasie gra Julia Szełuchina, której akcje pozwalają przyjezdnym utrzymywać kontakt punktowy z rywalkami. Tuż przed drugą przerwą techniczną najpierw punktuje z obiegnięcia Jelena Lisowskaja, a sygnał na drugą przerwę techniczną daje rozgrywająca Irina Żukowa skutecznie atakując z drugiej piłki (16:14). Taka przewaga gospodyń utrzymuje się do stanu 21:18. W końcówce seta podopieczne Wadima Pankowa zdobywają trzy punkty z rzędu (Koszelewa, Julia Merkułowa) i praktycznie jest już ?po secie? (24:18). Jeszcze Katarzyna Skorupa w walce na siatce zdobywa kolejny punkt, ale następna akcja w której Anita Chojnacka wyrzuca piłę z prawego ataku w aut, kończy partię (25:19).
Trzeci set rozpoczął się zgoła odmiennie. Dobra zagrywka Agnieszki Kosmatki sprawia wiele trudności Rosjnkom i po autowym ataku Ljubow Sokołowej siatkarki z grodu Staszica prowadziły 0:4. Tak szybko jak uzyskały tę przewagę, równie szybko ją utraciły. Blok Zariecza raz po raz zatrzymywał na lewym skrzydle Teixeirę i po jednym z nich ekipa z Odincowa wyrównała (5:5). Walka punkt za punkt toczy się do stanu 10:10. Ponownie na prowadzenie ekipę Jerzego Matlaka wyprowadza Agnieszka Bednarek plasowanym atakiem za blok. W dwóch kolejnych akcjach mylą się w ataku gospodynie i Farmutil obejmuje prowadzenie 10:13. Niestety nie na długo. Gdy Żanna Proniczewa z Iriną Żukową blokują Michelę Teixeirę na tablicy pojawia się wynik remisowy ? 14:14. W czasie drugiej przerwy technicznej miejscowe prowadziły 16:14 i ta dwupunktowa przewaga zespołu Pankowa utrzymywała się do stanu 21:19. Plas Agnieszki Kosmatki, atak z lewego skrzydła Micheli Teixeiry i as serwisowy Agnieszki Bednarek sprawiają iż na tablicy wyświetla się ponownie wynik remisowy ? 21:21. Po kolejnej zagrywce Bednarek piłka ląduje w siatce, ale blok Julii Szełuchiny i Agnieszki Kosmatki na Sokołowej ponownie doprowadza do remisu (22:22). Niestety trzy ostanie akcje przynoszą punkty gospodyniom, głównie zresztą po błędach pilanek. Najpierw przyjezdne psują zagrywkę, następnie Ljubow Sokołowa punktuje z lewego ataku, wreszcie set i mecz kończy autowy atak Kosmatki z pierwszej strefy boiska (25:22).
Pilanki rozpoczęły spotkanie bardzo usztywnione. Fatalnie funkcjonowało przyjęcie a po akcjach w ataku piłka często wychodziła poza pole gry rywalek. Stąd w pierwszym secie uwidoczniła się wyraźna przewaga gospodyń. W dwóch kolejnych partiach, a zwłaszcza w trzeciej, gra Farmutilu była już dużo lepsza, dająca nadzieję na wyrównany pojedynek w rewanżu w Pile. Zariecz lepsze było od Farmutilu w każdym elemencie gry. O dziwo najmniejszą przewagę siatkarki z Odincowa miału w ataku (40 punktów wobec 36 pilanek). Wygrały głównie skuteczniejszym blokiem (13:7) i mniejszą ilością popełnionych błędów (18:13).
W zespole Farmutilu najkorzystniej prezentowała się Julia Szełuchina, w bardzo wyrównanej ekipie Zariecza podobać mogła się gra Ljubow Sokołowej i Żanny Proniczewej.