Effector Kielce - Asseco Resovia Rzeszów: oceny SportoweFakty.pl

Po trzecim zwycięstwie bez straty seta nad Effectorem Asseco Resovia Rzeszów zameldowała się w półfinale. Jak zawodnicy obu drużyn wypadli w niedzielnym spotkaniu?

Sebastian Najman
Sebastian Najman

Oceny zawodników Effectora Kielce (skala 1-6):

Rozgrywający:

Piotr Lipiński - 3

Nie można mu odmówić dobrych chęci. Kapitan Effectora starał się dostarczać swoim kolegom dobre piłki. Pech chciał, że oni sami nie ułatwiali mu pracy, chociażby słabym przyjęciem, dlatego też efekt finalny jego pracy nie był najlepszy.

Środkowi:

Łukasz Polański - 2

Zupełnie nieudany występ. Polański w żaden sposób nie przyczynił się do tego, aby gracze Resovii odczuli zbyt mocno jego obecność na parkiecie.

Dawid Dryja - 3,5

Sześć punktów, w tym as serwisowy. Podjął ryzyko w zagrywce, ponadto był aktywny przy siatce, dwukrotnie skutecznie blokując rywali. Jeśli o kimś można napisać, że przeszedł obok meczu, to z całą pewnością nie o wychowanku Resovii.

Mateusz Bieniek - grał zbyt krótko, aby ocenić jego występ.

Atakujący:

Sławomir Jungiewicz - 4,5

Bezapelacyjnie najlepszy siatkarz gospodarzy. Jungiewicz, choć nie uniknął błędów, jako jedyny pokazał serce do walki i skutecznie wywiązywał się ze swoich obowiązków. 15 punktów jakie udało mu się zdobyć świadczą o tym najlepiej. Niestety nie miał wystarczającego wsparcia kolegów, aby myśleć chociaż o urwaniu jednego seta.

Przyjmujący:


Adrian Buchowski -
2

Choć rozpoczął w wyjściowym składzie, to nie pograł zbyt wiele. Trudno się jednak dziwić. To właśnie m.in. jego problemy w przyjęciu dostarczyły ekipie z Rzeszowa kilka punktów.

Cristian Poglajen - 2,5

Kolejny na którego z pewnością liczył trener Daszkiewicz i który zawiódł. W ataku fatalny. Przyjęcie na poziomie 50 proc. i do tego jeden as serwisowy. Jak na niego bardzo przeciętnie, żeby nie napisać po prostu zaskakująco słabo.

Adrian Staszewski - 2

Na parkiecie pojawił się pod koniec pierwszego seta. Więcej okazji do pokazania się dostał w trzeciej odsłonie, ale tak jak koledzy nie rzucił na kolana. Serwował bez przekonania, dwukrotnie blokowany z zaledwie jednym punktem na swoim koncie.

Piotr Orczyk - 1,5

To właśnie w niego często celowali gracze Resovii, co okazało się bardzo dobrą taktyką. Orczyk zmienił słabego Buchowskiego, ale prezentował się jeszcze gorzej.

Libero:

Bartosz Kaczmarek - 2

Kolejny z graczy Effectora, który zupełnie nie radził sobie z zagrywką rywala i ponadto nie potrafił znaleźć wspólnego języka z kolegami, czego efektem było kilka głupio straconych punktów.

Bartosz Sufa - 3

Wyglądał znacznie lepiej w porównaniu z Kaczmarkiem, ale często to co udało mu się wypracować, marnowali jego koledzy.

Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas! Na Twitterze też nas znajdziesz!

Resovia nie pozostawiła złudzeń - relacja z meczu Effector Kielce - Asseco Resovia Rzeszów

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×