Faworyt zwycięża w pierwszym meczu - relacja z meczu Siódemka SK Bank Legionovia - BKS Aluprof Bielsko-Biała

W Orlen Lidze rozpoczęła się druga runda play-off. Zespół z Legionowa podejmował piąte po fazie zasadniczej bielszczanki i przegrał w trzech setach.

Inauguracyjny set zaczął się od wyrównanej gry, ale już po pierwszej przerwie technicznej zespół BKS Aluprofu Bielsko-Biała zaczął budować swoją przewagę, głównie dzięki bardzo słabej grze gospodyń. Przyjęcie szwankowało, lewoskrzydłowa Tamara Rakić była bardzo nieskuteczna w ataku, a do tego w boisko podopiecznych trenera Macieja Kosmola wpadało bardzo dużo przypadkowych piłek. Przy stanie 13:18 na polu gry pojawiły się rozgrywająca Olga Raonić oraz przyjmująca Anna Rybaczewska i to nieco ożywiło grę miejscowych, ale przewaga bielszczanek była już zbyt duża i spokojnie wygrały tę odsłonę do 18.

Następnego seta trener Maciej Kosmol rozpoczął z Raonic i Rybaczewską na parkiecie, ale od samego początku gra gospodyń byłą bardzo chaotyczna, a do tego po obu stronach mnożyły się błędy z zagrywki. Jednak po nieudanym początku gra się wyrównała, choć niestety bardziej to przyjezdne dostosowały się poziomem do przeciwnika. Kibice mogli oglądać wiele nieudanych przyjęć oraz zepsutych ataków. W końcówce seta podopieczne trenera Mirosława Zawieracza odskoczyły na kilka punktów, między innymi dzięki dobrej zagrywce Nikic (19:23). Wtedy serią bardzo trudnych serwisów popisała się Katarzyna Jóźwicka i doprowadziła do remisu po 24, ale udana akcja bielszczanek i zepsuty atak Bereniki Tomsi dały jednak zwycięstwo gościom.

W trzecim secie trener Siódemki SK bank Legionovii dokonał kolejnej roszady na przyjęciu i postawił na duet Wójcik i Sołodkiewicz. Tak jak w dwóch poprzednich odsłonach początek był wyrównany, widać było dużą mobilizację w obu drużynach. Coraz mniej skuteczna Berenika Tomsia została zmieniona przez Martę Łukaszewską. Niewiele to jednak pomogło, nadal brak skuteczności w ataku ze skrzydeł był jedną z większych bolączek gospodyń (oprócz słabego przyjęcia). W środku seta bielszczanki tradycyjnie zaczęły budować przewagę i równie tradycyjnie straciły ją przy serii zagrywek Katarzyny Jóźwickiej. Końcówka tego seta była demonstracją chaosu i błędów po obu stronach, ostatecznie nieco więcej zimnej krwi zachowały przyjezdne i tym samym wygrały trzeciego seta i cały mecz.

Drugi i ewentualny trzeci mecz tego pojedynku odbędą się 5 i 6 kwietnia w Bielsku-Białej.

Siódemka SK bank Legionovia - BKS Aluprof Bielsko-Biała 0:3 (18:25, 24:26 i 23:25)

Siódemka SK Bank Legionovia: Szymańska, Rakic, Wójcik, Tomsia, Bąk, Jóźwicka, Saad (libero) oraz Raonic, Rybaczewska, Barfield, Sołodkowicz

BKS Aluprof Bielsko-Biała: Nikic, Horka, Lis, Ciaszkiewicz-Lach, Wilk, Łyszkiewicz, Wójtowicz (libero) oraz Pelc

MVP: Helena Horka
Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas! Na Twitterze też nas znajdziesz!

Komentarze (0)