AZS Politechnika Warszawska - Indykpol AZS Olsztyn (3. mecz): oceny SportoweFakty.pl

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Rywalizacja o piąte miejsce przeniosła się na stołeczny parkiet. Po kolejnym pięciosetowym meczu zwyciężyli gospodarze, a najlepiej ocenionym zawodnikiem został środkowy.

AZS Politechnika Warszawska (skala 1-6)

Rozgrywający:

Juraj Zatko - 4.5

Kolejny bardzo udany mecz słowackiego zawodnika. Rozgrywał spokojnie i rozsądnie, zdecydowanie pomagał swoim kolegom w tym spotkaniu. Wykorzystywał wszystkich swoich graczy, zwłaszcza udanie współpracował ze środkowymi. O jego dobrej dyspozycji tego dnia świadczy także wysoka skuteczność w ataku całego zespołu (52%) oraz zaledwie pięć udanych bloków przeciwnika.

Atakujący:

Paweł Adamajtis - 3

Rozpoczął mecz w szóstce i radził sobie przyzwoicie, choć brakowało jego zagrywki. Z czasem jednak tracił na skuteczności i popełniał błędy własne, w trzecim secie został zmieniony przez Gontariu.

Adrian Gontariu - 4.5

Dobre wejście z kwadratu, pomógł swojemu zespołowi w każdym elemencie. Atakował ze skutecznością 59 procent, dołożył dwa asy serwisowe i blok. Zarówno on, jak i Kaczorowski, wnieśli więcej życia i werwy do gry swojego zespołu.

Środkowi:

Marcin Nowak - 5.5

Fantastyczny mecz doświadczonego zawodnika, który był opoką zespołu nie tylko mentalnie, jak zawsze, ale też w wymiarze czysto sportowym. Zdobył 21 punktów, w tym 8 blokiem, był najskuteczniejszym graczem swojego zespołu w kontrach. Przeciwnik nie był w stanie znaleźć żadnej recepty na doskonale tego dnia współpracujący duet Zatko - Nowak.

Dawid Gunia - 3.5

Nie zablokował ani razu, co na pewno jest minusem dla środkowego. W ataku dostał 10 piłek, z czego dwa razy popełnił błąd, sześć skończył. Dobra dyspozycja w polu zagrywki, którą sprawiał duże problemy przeciwnikowi i ani razu nie zepsuł.

Przyjmujący:

Maciej Pawliński - 4

Przyjmował najlepiej z całego zespołu, bardzo dobrze zagrywał, raz zablokował. W ataku radził sobie przyzwoicie, jak zawsze z rozegranych, szybkich piłek bardzo skuteczny.

Iwan Kolew - 2

Zaczął mecz w szóstce, ale nie był to jego dobry dzień, zwłaszcza w przyjęciu i serwisie. W drugim secie zmieniony przez Kaczorowskiego.

Paweł Kaczorowski - 4.5

Wszedł na boisko w drugim secie i dał bardzo dobrą zmianę. Dobrze przyjmował i atakował, zwłaszcza z kontry. Dołożył też asa i dwa bloki punktowe. Warto docenić odwagę w ataku z piłek sytuacyjnych.

Maciej Olenderek - brak oceny

Nominalny libero w roli przyjmującego wchodził na boisko w każdym secie do drugiej linii w celu poprawienia przyjęcia i obrony.

Libero:

Michał Potera - 4

Z przyjęciem bywało różnie tego dnia, ale miał dużo bardzo dobrych obron i asekuracji.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas! Na Twitterze też nas znajdziesz!

Indykpol AZS Olsztyn (skala 1-6)

Rozgrywający:

Maciej Dobrowolski - 3.5

Prawie w ogóle nie grał ze swoimi środkowymi (na 125 piłek tylko 13, z czego 8 do najmniej skutecznego w tym elemencie Oivanena). W kluczowych momentach meczu bardzo brakowało tego rodzaju zagrań, zwłaszcza kiedy zacinali się skrzydłowi. W zagrywce niewidoczny.

Grzegorz Pająk - był na boisku za krótko, żeby ocenić

Atakujący:

Grzegorz Szymański - 4

Atakujący, który nigdy nie schodzi poniżej pewnego poziomu. Wysoka skuteczność w ataku, zważywszy na to, ile razy musiał walczyć z podwójnym i potrójnym blokiem i na fakt, że dostał 48 piłek. Zagrywka jednak słabsza niż zwykle.

Patryk Napiórkowski - był na boisku za krótko, żeby ocenić

Środkowi:

Piotr Hain - 3

Trudno oceniać środkowego, który przez pięć setów dostał dwa razy piłkę do ataku. Trzykrotnie blokował przeciwnika.

Matti Oivanen - 2

Jako jedyny ze środkowych dostał kilkakrotnie szansę do ataku, ale skończył tylko jedną piłkę z ośmiu. Do tego dołożył jeden blok. Chyba jedyny powód, dla którego przebywał na boisku, to jego piekielnie mocna zagrywka. Miał dwa asy serwisowe, ale nie był regularny.

Wojciech Sobala - grał za krótko, żeby go ocenić

Przyjmujący:

Rafał Buszek - 3.5

Bardzo dobre przyjęcie i zagrywka, ale zabrakło skuteczności w ataku. W sumie popełnił aż 11 błędów w tych elementach.

Pablo Bengolea - 3

Bardzo trudno jest ocenić występ tego zawodnika. Przez pierwsze dwa sety grał wręcz fantastycznie w każdym elemencie, zwłaszcza w ataku, ale w trzecim secie w kluczowym fragmencie całkowicie zawiódł i potem grał o wiele słabiej, był zmieniany przez Łukasika.

Piotr Łukasik - grał za krótko, żeby go ocenić

Libero:

Michał Żurek - 5

Bardzo dobry występ tego zawodnika. 55 procent przyjęcia perfekcyjnego, do tego bardzo dużo efektownych obron.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas! Na Twitterze też nas znajdziesz!

Źródło artykułu:
Komentarze (0)