Camper Wyszków mistrzem I ligi - relacja z meczu Camper Wyszków - KPS Siedlce

W piątym finałowym spotkaniu Camper Wyszków pewnie pokonał KPS Siedlce. Kluczowa dla losów pojedynku okazała się zagrywka gospodarzy.

Minimalnym faworytem piątego finałowego starcia byli zawodnicy z Wyszkowa, za którymi przemawiał atut własnego parkietu. - Mam nadzieję, że własna hala nam pomoże. To są nasze ściany i nasi kibice, wszystko przemawia za nami. Oby te okoliczności doprowadziły nas do sukcesu. Osiągnęliśmy już w tym sezonie dużo, ale byłby niedosyt, gdybyśmy przegrali walkę o złoty medal. Chcemy się pokazać z jak najlepszej strony - prognozował Łukasz Kaczorowski.
[ad=rectangle]
Początek spotkania rozpoczął się od wymiany ciosów. Kluczowa dla losów odsłony okazała się zagrywka, która była wielkim atutem podopiecznych trenera Jana Sucha. Brylował w tym elemencie rozgrywający Konrad Woroniecki, który w tej części gry zdobył cztery punkty w polu serwisowym. Zespół z Siedlec miał ogromne problemy z przyjęciem zagrywki, wyjątkowo niski sufit stwarzał ekipie z Mazowsza wiele kłopotów. Ostatecznie pierwszy set padł łupem Campera 25:18.

Kolejną partię podopieczni Sławomira Gerymskiego rozpoczęli z większym animuszem. Błędy własne przyjezdnych sprawiły jednak, iż na pierwszą przerwę techniczną ekipa z Wyszkowa schodziła z prowadzeniem 8:5. Wyrównana walka w drugim secie trwała do stanu po 13. Wówczas na zagrywce pojawił się niezawodny Łukasz Kaczorowski, dzięki któremu miejscowi zdobyli 5 oczek z rzędu. KPS próbował odmienić losy spotkania, odrabiając częściowo straty. Dobra gra drużyny z Siedlec zakończyła się jednak od momentu wejścia w pole serwisowe Tomasza Ruteckiego, który ostatecznie pogrążył przyjezdnych w drugim secie.

W trzecim i jak się okazało ostatnim secie, zawodnicy z Siedlec wypuścili z rąk ogromną szansę. Jeszcze na drugiej przerwie technicznej goście prowadzili 16:10 i wydawało się, że nic nie jest w stanie odebrać im triumfu w tej odsłonie. Nic bardziej mylnego. Gospodarze systematycznie zaczęli odrabiać straty do rywali. Dobrą zmianę dał Jakub Urbanowicz, który w ważnym momencie popisał się świetnymi zagrywkami. Ostatecznie Camper pokonał KPS Siedlce 25:20 i w całym spotkaniu 3:0! Dla podopiecznych Jana Sucha złoty medal I ligi jest największym sukcesem w historii klubu.

Camper Wyszków - KPS Siedlce 3:0 (25:18, 25:20, 25:20)

Camper: Woroniecki, Świrydowicz, Główczyński, Wójcik, Pietkiewicz, Kaczorowski, Stańczak (libero) oraz Zrajkowski, Urbanowicz, Rutecki, Zalewski.

KPS: Milewski, Zbierski, Jasiński, Stańczuk, Pruski, Schulz, Sobczak (libero) oraz Kowalski, Rejowski, Przybyła

Stan rywalizacji: 3:2 dla Campera

Klasyfikacja końcowa sezonu 2013/2014:

1. Camper Wyszków
2. KPS Siedlce Banki Spółdzielcze z grupy BPS
3. Cuprum Mundo Lubin
4. MKS Banimex Będzin

[b]Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas! Na Twitterze też nas znajdziesz!

[/b]

Komentarze (5)
avatar
Janusz Szczepański
8.05.2014
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
brawo Camper ,po czwartym meczu napisałem ,że feta ma być w Wyszkowie bo tam już wszystko przygotowane ,jak się ma w drużynie Wójcika ,Kaczorowskiego to się sięga po tytuł mistza ,tylko szkoda Czytaj całość
avatar
elodreip
7.05.2014
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
potęga zagrywki w tym spotkaniu była wprost oszałamiająca. 
avatar
obiektywny_samochowice
7.05.2014
Zgłoś do moderacji
1
3
Odpowiedz
Fart Fart i jeszcze raz fart 
avatar
stary kibic
7.05.2014
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Bardzo fajny i zacięty mecz. Końcówki setów zdecydowanie dla Wyszkowa. W końcówce 3-go seta Janek Such na zbliżeniu wyglądał jak dyrygent przy pulpicie :) kierujący orkiestrą symfoniczną. Dobrz Czytaj całość