Radosław Zbierski: Wszystko jest w naszych rękach
Siatkarzy KPS-u Siedlce już w środę czeka najważniejszy mecz w tym sezonie. - Jesteśmy w stanie wygrać w Wyszkowie - zapewnia przyjmujący Radosław Zbierski.
W weekend drużyna z Siedlec zagrała dwa rożne spotkania. W pierwszym z nich podopieczni Sławomira Gerymskiego byli kompletnie bezradni. Goście z Wyszkowa byli lepsi od gospodarzy w każdym elemencie siatkarskiego rzemiosła. W każdym z trzech setów, dominacja gości z Wyszkowa nie podlegała dyskusji.
- Trzeba przyznać, iż zespół z Wyszkowa zagrał w sobotę bardzo dobre spotkanie. W żadnym elemencie nie mogliśmy się im przeciwstawić, wygrali jak najbardziej zasłużenie. Jesteśmy młodym zespołem ale doświadczenie mamy. Podejrzewam, że jakikolwiek przeciwnik stanąłby na drodze Campera, to nie miałby szans - przyznał dla SportoweFakty.pl Radosław Zbierski.
Do KPS-u Radosław Zbierski wypożyczony został z Jastrzębskiego Węgla. Jakie plany na nowy sezon ma sam zainteresowany? - O przyszłym sezonie jeszcze nie myślę, gdyż liga się dla mnie jeszcze nie skończyła. Co przyniesie los to zobaczymy. Mam nadzieję, że uda mi się dostać do PlusLigi, tak jak w poprzednim sezonie. Nie żałuje powrotu do Siedlec, gdyż nie miałem szans gry u trenera Lorenzo Bernarniego. Wiadomo, że grają u niego zawodnicy światowej klasy, dlatego ciężko było mi się przebić. Mam jednak nadzieję, że w przyszłym sezonie zagram w PlusLidze - kończy jeden z liderów zespołu z Siedlec.
Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas! Na Twitterze też nas znajdziesz!