Ambasador MŚ: Przeskoczyliśmy cały świat

Pomimo, że od zakończenia Mistrzostw Świata 2014 minęły już ponad trzy tygodnie, wciąż nie milkną echa turnieju rozegranego w Polsce.

W tym artykule dowiesz się o:

Rozegrany w naszym kraju światowy czempionat bezapelacyjnie został uznany za sukces Polski nie tylko w kategoriach sportowych, ale także w sferze organizacyjnej. Jeden z ambasadorów MŚ 2014 Maciej Jarosz podkreślił, że polski turniej zdecydowanie zdystansował poprzedni mundial rozegrany we Włoszech. - My przeskoczyliśmy cały świat we wszystkich naszych miastach. Tak naprawdę już w dniu otwarcia, kiedy mecz Polska - Serbia oglądało blisko 70 tys. widzów. Najlepiej widać tę różnice, gdy nasz mundial porównamy do mistrzostw pań, które zakończyły się w niedzielę we Włoszech. Wydaje mi się, że przez najbliższe lata do tego poziomu nikt nie doskoczy - twierdził Jarosz, pełniący rolę ambasadora we Wrocławiu.
[ad=rectangle]
Maciej Jarosz przyznał, że nie stawiał polskiego zespołu w gronie kandydatów do medali, jednak biało-czerwoni z meczu na mecz prezentowali się coraz lepiej, pewnie krocząc w stronę upragnionego krążka. - Wielu uważało, że już wejście do szóstki będzie sukcesem. Tymczasem Polacy z meczu na mecz grali coraz lepiej. Przyznam, że sam nie do końca wierzyłem w medal, ale gdy doszło do finału, szanse oceniałem 50 na 50 - zakończył trzykrotny medalista Mistrzostw Europy.

Źródło: gazetawroclawska.pl 

Komentarze (0)