Sopocianki podejmą w w ten weekend podopieczne Roberta Strzałkowskiego. Dla gospodyń będzie to ważne starcie w kontekście czwartkowego meczu rozgrywanego w ramach Pucharu CEV. Z kolei zespół gości chce wygrać ten pojedynek, by poprawić swoją sytuację w ligowej tabeli.
[ad=rectangle]
W hali 100-lecia w Sopocie fani Atomówek będą mogli wspierać w sobotę miejscowe zawodniczki. PGE Atom Trefl Sopot chce dużo osiągnąć w tym sezonie, więc każdy kolejny mecz jest dla tego klubu niezwykle ważny. Po nieoczekiwanie wysokiej przegranej z Polskim Cukrem Muszynianką Muszyna w 8. kolejce, sopocianki szybko się otrząsnęły i w poniedziałek zwyciężyły Budowlanych Łódź. Teraz muszą się postarać, by utrzymać wysoki poziom gry. - Musimy zagrać naszą siatkówkę pomimo tego, że zapewne pojawią się roszady w składzie, bo któraś z nas będzie musiała akurat odpocząć. Te mecze mimo przeciwników z dołu tabeli są z jednej strony ważne, a z drugiej ciężkie, bo każdy walczy teraz o jak najlepsze miejsce na półmetku ligi – skomentowała Klaudia Kaczorowska.
Zawodniczki SK banku Legionovii Legionowo będą niezwykle zdeterminowane i gotowe do wielkich poświęceń, żeby osiągnąć sukces w tym pojedynku. Aktualnie są na dziesiątej pozycji, a wiadomo, że po pierwszej połowie sezonu każdy zespół chce mieć, jak najlepsze miejsce przed dalszą częścią fazy zasadniczej. Gra legionowianek jednak mocno faluje. Zdarzają im się momenty niezwykle zaciętej walki, ale chwilę później zaczynają popełniać proste błędy, przez co tracą zdobyte przed chwilą punkty. Na dodatek niedawno ze stanowiska głównego trenera został zwolniony Maciej Kosmol, dlatego w Trójmieście siatkarki spod Warszawy poprowadzi do boju asystent usuniętego szkoleniowca.
Mecze pomiędzy ekipami z Sopotu i Legionowa zwykle kończą się zwycięstwami tych pierwszych. Do tej pory wyróżniającymi się postaciami w ekipie Lorenzo Micellego są przede wszystkim środkowa - Brittnee Cooper, która na środku siatki dzieli i rządzi. Katarzyna Zaroślińska zadziwiająca swoimi zdobyczami punktowymi i Agata Durajczyk. Libero jest mocnym punktem swojego teamu. Jej interwencje w defensywie wielokrotnie ratowały Atomówki od straty punktów. W przyjęciu także radzi sobie bardzo dobrze, chociaż czasami zdarzają się jej pomyłki.
Filarami zespołu przyjezdnych są reprezentantki Polski. Malwina Smarzek jest odpowiedzialna za siłę ofensywną. Potrafi grać, jak natchniona i kończyć piłkę za piłką, ale po takiej chwili gry zdarza się jej nagłe pogorszenie skuteczności. Drugą ważną postacią legionowianek jest Katarzyna Połeć. Środkowa zarówno w ataku, jak i w bloku jest pewna swoich poczynań. Aleksandra Wójcik w przyjęciu zagrywki miewa problemy, ale stara się to rekompensować skuteczną grą na siatce. Jeśli tylko przyjezdne wyjdą na boisko skoncentrowane i będą się starały ograniczyć ilość błędów własnych to mogą sprawić sopociankom kłopoty.
Grając na swoim terenie Atomówki będą chciały utrzymać ucieszyć kibiców, wygrać mecz i tym samym zachować miejsce w czołówce ligowej tabeli. Zespół gości natomiast chce sobie zapewnić lepszą pozycję przed dalszą częścią sezonu. Dodatkowych emocji dodaje fakt, że w czasie tego spotkania okazję do zaprezentowania się będzie miało dziesięć reprezentantek kraju. Kto okaże się być lepszy, dowiemy się w sobotnie popołudnie!
PGE Atom Trefl Sopot - SK bank Legionovia Legionowo / sobota, 6.12.2014, godz. 17:00
Jakim wynikiem zakończy się spotkanie PGE Atomu Trefla Sopot z SK Bankiem Legionovią Legionowo? 
Ale jak będzie to się okaże, w końcu la donna e mobile, czy jakoś tak :P