PP siatkarzy: Derby Mazowsza w Białobrzegach - zapowiedź meczu AZS Politechnika Warszawska - Cerrad Czarni Radom

W środę odbędą się pierwsze mecze 1/8 Pucharu Polski, w tym także spotkanie pomiędzy stołeczną Politechniką a Czarnymi. Miejscem pojedynku będzie hala w Białobrzegach.

Ola Piskorska
Ola Piskorska
Mecz pucharowy był wstępnie wyznaczony na wtorek 23 grudnia, lecz AZS Politechnika Warszawska gra spotkanie ligowe w Częstochowie w poniedziałek 22 grudnia, dlatego zależało jej na przełożeniu terminu. Drogą negocjacji oba mazowieckie zespoły zadecydowały o odbyciu spotkania 6 dni wcześniej na neutralnym terenie hali w Białobrzegach.
Kibice, którzy w środowe popołudnie dotrą do białobrzeskiej hali, nie powinni spodziewać się bardzo zaciętego i emocjonującego spotkania. Puchar Polski nie daje żadnych profitów, od kiedy przestał gwarantować miejsce w Lidze Mistrzów i jest raczej kolejnym tytułem dla klubów, które mają wystarczające składy i budżety na walkę o trzy korony. Ani AZS Politechnika Warszawska ani Cerrad Czarni Radom do nich nie należą. Obie ekipy z wielką determinacją walczą o miejsce w ósemce na koniec fazy zasadniczej i jest to ich główny i najważniejszy cel. Poza tym zwycięzca trafia w ćwierćfinale na wicemistrza Polski i przy największym nawet optymizmie raczej trudno zakładać awans do finałowej czwórki.

Radomianie od początku sezonu starają się grać tak jak w minionym sezonie, co im na razie niezbyt wychodzi. Ich forma jest wciąż bardzo nierówna, a dwaj brązowi medaliści mistrzostw świata mają właśnie typową grudniową zadyszkę. W piętnastu kolejkach uzbierali 20 punktów, wygrywając 6 meczów. Obecnie są na ósmym miejscu tabeli, ale mazowiecki rywal jest zaledwie o punkt gorszy, więc zapowiada się zacięta walka w lidze o każdy punkt. Tym bardziej rzucanie wszystkich sił na Puchar Polski jest mało opłacalne, lepiej dać głównym zawodnikom odpocząć przed meczem z gdańskim Lotosem.

Sytuacja Inżynierów jest z jednej strony lepsza, z drugiej gorsza. Lepsza, bo z tym budżetem i składem mieli być w ogonie ligi, a tymczasem mają już 19 punktów i 6 zwycięstw i są o włos od ósemki. Młodzi polscy zawodnicy pokazali już nie raz w tym sezonie, że nie są chłopcami do bicia. Gorszą, bo od sierpnia warszawską ekipę trawi plaga kontuzji i sypią się kolejni siatkarze. Nadal nie wrócił do gry Paweł Mikołajczak ani Waldemar Świrydowicz, a ostatnio dołączył do nich Aleksander Śliwka. Po długiej nieobecności wraca do gry Artur Szalpuk, którego forma jest na razie daleka od tej z początku sezonu. Od wielu kolejek trener Jakub Bednaruk ma ból głowy związany z brakami w szóstce i raczej nie będzie ryzykował zdrowia kolejnych zawodników w mało istotnym meczu, kiedy przed jego ekipą ważne spotkania z AZS Częstochowa i BBTS Bielsko-Biała.
Ostatni ligowy mecz pomiedzy tymi zespołami wygrali Cerrad Czarni Radom bez straty seta Ostatni ligowy mecz pomiedzy tymi zespołami wygrali Cerrad Czarni Radom bez straty seta
W ostatnich kolejkach Czarni pokazują zwyżkę formy (poza Niemcami), a warszawiacy obniżkę, więc w normalnej sytuacji można by się spodziewać zwycięstwa podopiecznych trenera Roberta Prygla. Ale sytuacja nie jest normalna, bo nikomu nie zależy na graniu 7 stycznia ćwierćfinału z Asseco Resovią Rzeszów, więc można zakładać, że obie ekipy wyjdą w eksperymentalnych składach i nie będą zostawiać na boisku krwi, potu czy łez.

PP siatkarzy: AZS Politechnika Warszawska - Cerrad Czarni Radom/śr. 17 grudnia 2014 godz. 19

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×