Pałac Bydgoszcz na półmetku rundy zasadniczej zajmuje ostatnie miejsce w tabeli z 2 punktami na koncie. Z kolei wrocławianki plasują się na czwartej pozycji. Podopieczne Tore Aleksandersena w jedenastu spotkaniach uzbierały 24 oczka.
[ad=rectangle]
W poprzedniej kolejce Orlen Ligi młoda bydgoska drużyna przegrała 0:3 z Chemikiem Police. Rywalki, które zagrały w rezerwowym składzie rozgromiły miejscowe w dwóch pierwszych odsłonach spotkania. Pałac nie był w stanie dorównać rywalkom, z wyjątkiem obrony, w żadnym elemencie siatkarskiego rzemiosła. Dopiero w trzecim secie drużyna gospodarzy, wykorzystując dekoncentrację przeciwniczek, była w stanie prowadzić dość równorzędną walkę z policzankami.
Niedzielne starcie dobitnie pokazało największe problemy bydgoszczanek. Brak siły ognia na siatce powoduje, że zespół ze stolicy województwa kujawsko-pomorskiego nie jest w stanie grać jak równy z równym z większością rywalek w lidze. Problem nieskuteczności dotyczy zwłaszcza skrzydłowych. Dla przykładu na palcach jednej ręki można policzyć mecze w których skuteczność Zuzanny Czyżnielewskiej oscylowałaby wokół 50%. Jeśli bydgoszczanki myślą o nawiązaniu równorzędnej walki z Impelem Wrocław, to ich gra w ataku nie może opierać się w głównej mierze na środkowych Małgorzacie Skorupie i Natalii Misiuny.
Siatkarki Impelu w piątek rozegrają drugi wyjazdowy pojedynek z rzędu. Wicemistrzynie Polski na zakończenie 11. kolejki pojechały do Ostrowca Świętokrzyskiego zmierzyć się z miejscowym beniaminkiem. Co prawda przyjezdne wygrały bez straty seta, ale samo spotkanie nie było dla nich spacerkiem. Najbardziej skuteczną siatkarką gości była Hana Cutura. Starcie w Bydgoszczy będzie kolejnym spotkaniem dla wrocławianek, w którym wystąpią w roli zdecydowanych faworytek.
Gdzie upatrywać zatem szans na sensację dla miejscowych? Promykiem nadziei jest pierwsze starcie obu zespołów w tym sezonie. Na inaugurację Orlen Ligi podopieczne jeszcze Agaty Kopczyk sprawiły niespodziankę i urwały seta na wyjeździe Impelowi. Co więcej drużyna gości miała realne szanse na wywalczenie punktu meczowego, ale ostatecznie górę wziął większy potencjał kadrowy po drugiej stronie siatki. Czy w piątek miejscowe będą w stanie znów postraszyć wicemistrzynie Polski?
Pałac Bydgoszcz - Impel Wrocław / piątek, 19.12.2014, godz. 18:00