Pierwszy komplet punktów dla gospodarzy! - relacja z meczu Budowlani Łódź - Developres SkyRes Rzeszów
Podopieczne Błażeja Krzyształowicza po ciężkim i wyrównanym meczu pokonały beniaminka z Rzeszowa 3:0. To dopiero piąty w tym sezonie mecz łodzianek niezakończony tie-breakiem.
Początek kolejnej partii to przede wszystkim słaba gra Sieczki, która miała olbrzymie problemy ze sforsowaniem bloku rywalek. Rzeszowianki z prezentów łódzkiej przyjmującej korzystały skrzętnie, więc o pierwszy czas dla swojego zespołu Krzystałowicz poprosić musiał już przy stanie 2:6. Interwencja na niewiele się jednak zdała. Skuteczne w ataku i szczelnie blokujące w tym okresie rywalki nie pozwalały miejscowym siatkarkom zniwelować dystansu, a po sprytnej kiwce Olszówki beniaminek Orlen Ligi prowadził już 16:11. Oblicze seta zmienił duet Popović-Pycia, który w jednym ustawieniu postawił cztery kolejne punktowe bloki, wyprowadzając swój zespół na minimalne prowadzenie 18:17. Przyjezdne walczyły jednak do końca i miały nawet dwie piłki setowe, ale nie wykorzystały żadnej z nich. Chłodne głowy zachowały zaś łodzianki, które seta wygrały 27:25, a całe spotkanie 3:0.
Budowlani Łódź - Developres SkyRes Rzeszów 3:0 (25:20, 25:23, 27:25)
Budowlani Łódź: Śliwa, Polańska, Skrzypkowska, Popović, Pycia, Sieczka, Courtois (libero) oraz Kajzer, Sikorska, Grajber, Ściurka.
Developres SkyRes Rzeszów: Filipowicz K., Hawryła, Olszówka, Szeremeta, Nowakowska, Mucha, Borek (libero) oraz Głaz, Budzoń, Śliwińska.
MVP spotkania: Sylwia Pycia.