Jovana Brakocević była blisko Chemika. Klub wolał jednak postawić na inną Serbkę
Latem Chemik Police był bardzo zainteresowany podpisaniem kontraktu z Jovaną Brakocević, jedną z najlepszych atakujących na świecie.
Rafał Kuliga
W trakcie letniego okienka transferowego pojawiła się informacja o potencjalnym zainteresowaniu Jovaną Brakocević. Temat ucichł, a wielu kibiców pomyślało, że Chemik Police nie był w stanie spełnić wymagań finansowych, jakie postawiła Serbka.
- Przed sezonem myśleliśmy o naprawdę dużych nazwiskach. Niewiele brakowało, a zakontraktowalibyśmy Jovanę Brakocević. To nie jest tak, że na przeszkodzie stanął aspekt finansowy. Bylibyśmy w stanie spełnić jej wymagania. Jednak wydaje mi się, że perspektywiczna i bardzo ambitna Ana Bjelica jest na tyle wartościową siatkarką, że chcieliśmy w nią dalej inwestować - mówi Krzysztof Jałosiński, prezes Grupy Azoty.