Serhiy Kapelus: Czujemy głód zwycięstw

Siatkarze BBTS-u Bielsko-Biała odnieśli trzecie zwycięstwo z rzędu, pokonując MKS Banimex Będzin. W sobotę podopieczni Piotra Gruszki zagrają na wyjeździe z Cuprum Lubin.

- Może nie wychodziło nam wszystko na boisku, ale utrzymywaliśmy fajną atmosferę w grupie, byliśmy pełni pozytywnej energii. Widać to było przede wszystkim w trzecim secie. Kiedy przegrywaliśmy 3:8, nie załamaliśmy się, ale spokojnie wykonywaliśmy kolejne akcje. Myślę, że bawiliśmy się siatkówką i to przyniosło pozytywne efekty - powiedział po ostatnim spotkaniu przyjmujący BBTS-u Bielsko-Biała, Serhiy Kapelus.
[ad=rectangle]
Podopieczni Piotra Gruszki spokojnie kontrolowali przebieg pojedynku, pewnie zwyciężając w dwóch pierwszych partiach. W trzecim secie, siatkarze MKS-u Banimexu Będzin podrażnieni porażkami w poprzednich odsłonach zaczęli prezentować się skuteczniej, prowadząc odpowiednio 8:3 oraz 13:6. Jednak seria punktowych akcji bielszczan pozwoliła im na zwycięstwo także w tej partii. - Będzinianie lepiej zaczęli grać w polu serwisowym. Wejście Miłosza Hebdy wniosło wiele ożywienia w ich szeregi, ale na szczęście nie trwało to zbyt długo. Cieszę się, że udało nam się odmienić losy tego seta - podkreślił Ukrainiec.

Wygrana nad beniaminkiem z Będzina jest czwartą, którą w tym roku odnieśli zawodnicy BBTS-u Bielsko-Biała. Wcześniej pokonali oni Effectora Kielce, Lotos Trefl Gdańsk oraz AZS Częstochowa- Ostatnie mecze pokazują, że gramy lepiej niż na początku sezonu. Uporządkowaliśmy naszą grę, chociaż jeszcze nie wszystko nam wychodzi, zdarzają się przestoje. Cały czas nad tym pracujemy i mam nadzieję, że uda nam się wyeliminować błędy - stwierdził Kapelus.

Bielszczanie odnieśli trzy zwycięstwa z rzędu
Bielszczanie odnieśli trzy zwycięstwa z rzędu

Z dwudziestoma dwoma "oczkami" i ośmioma zwycięstwami, drużyna prowadzona przez Piotra Gruszkę zajmuje dziesiąte miejsce w tabeli PlusLigi, tracąc do dziewiątej AZS Politechniki Warszawskiej tylko dwa punkty. Z kolei plasujący się na jedenastej lokacie Indykpol AZS Olsztyn ma tyle samo straty do bielszczan. - Potencjał naszego zespołu jest ogromny i czujemy głód zwycięstw. Wygrane pojedynki dodają nam pewności siebie, bo na pewno tego brakowało nam od początku sezonu. Chcemy uwierzyć w swoje umiejętności, a tylko zwycięstwa nas do tego przybliżają. Psychologia w sporcie odgrywa ważną rolę, dlatego pracujemy również nad stroną mentalną - podkreślał przyjmujący.

W sobotę drużyna z Podbeskidzia zmierzy się z Cuprum Lubin. W pierwszym spotkaniu w trzech setach zwyciężył beniaminek. - Cuprum Lubin już nie raz w tym sezonie pokazało, że nie można go lekceważyć. Myślę, że będzie się nam grało bardzo ciężko. Mam jednak nadzieję na walkę o każdą piłkę - zakończył Serhiy Kapelus.

Źródło artykułu: