LM: Policzanki ogołocone z marzeń. Brąz dla VakifBanku! - relacja z meczu VakifBank Stambuł - Chemik Police
Policzanki zakończyły turniej finałowy Ligi Mistrzyń poza podium. W starciu o brąz na przestrzeni całego seta nie były w stanie nawiązać walki z VakifBankiem i przełamać tureckiej drużyny.
Choć w najważniejszą część seta VakifBank wchodził z minimalnym prowadzeniem, to Giovanni Guidetti poprosił o czas. Końcówkę jego podopieczne rozegrały spokojnie i co najważniejsze skutecznie, dzięki czemu pewnie pokonały Chemik. Od początku drugiej odsłony trwała zacięta walka, a inicjatywa - tak jak w początkowej fazie poprzedniej partii - należała do gospodyń turnieju finałowego. Były one w stanie, mimo niedokładności, rozstrzygać na swoją korzyść trudne i długie akcje (7:11).
Przyjezdne wzmacniając zagrywkę i poprawiając swoją grę na siatce, sprawnie doprowadziły do remisu, a potem szybko wyszły na prowadzenie przy serwisie, w tym po asie Sheilli (18:14). Wtem nastąpiło przebudzenie policzanek, które po skutecznej grze na siatce Małgorzaty Glinki-Mogentale i Agnieszki Bednarek-Kaszy odzyskały przewagę (18:20).
Począwszy od drugiej przerwy technicznej gra obu zespołów była szarpana, po serii Chemika nastąpił lepszy czas VakifBanku, a wprowadzona na boisko Kubra Akman świetnie poradziła sobie w bloku (23:20). Właśnie blok okazał się elementem, który przeważył szalę zwycięstwa na stronę zespołu prowadzonego przez Guidettiego.Gdy wydawało się, że mistrzynie Polski złapały odpowiedni rytm, pójdą za ciosem i odrobią straty, to miały moment gorszej gry, a ich słabe przyjęcie pociągało za sobą punktowy blok VakifBanku (16:10). Podopieczne Cuccariniego na moment podniosły się z kolan przy zagrywce Stefany Veljković, ale do przełamania rywalek zabrakło im czasu.
Tym samym VakifBank Stambuł wywalczył miejsce na podium, okraszając swoje występy w bieżącym sezonie Ligi Mistrzyń brązowym medalem. Z kolei mistrzynie Polski z Polic, przegrywając niedzielną batalię, znalazły się na czwartym miejscu rozgrywek. Ponadto Chemik w turnieju Final Four nie wygrał ani jednego seta, w sobotę doznał bowiem porażki również w stosunku 0:3.
VakifBank Stambuł - Chemik Police 3:0 (25:19, 25:21, 25:17)
VakifBank: Aydemir Akyol, Costagrande, De Kruijf, Rasić, Sheilla, Sonsirma, Orge (libero) oraz Akman.
Chemik: Ognjenović, Bjelica, Bednarek-Kasza, Veljković, Glinka-Mogentale, Werblińska, Zenik (libero) oraz Jagieło, Kowalińska.