Marta Biedziak: Przeciwnik chce wykluczyć środkowe
Siatkarka Pałacu przyznała, że gra zespołu częściowo opiera się na skuteczności środkowych, przez co rozgrywające muszą szukać także innych rozwiązań na siatce.
W przeciwieństwie do wcześniejszych spotkań rozgrywająca Pałacu tym razem więcej piłek kierowała do skrzydłowych. Czy wynikało to z faktu, iż w pierwszym starciu z rzeszowiankami Małgorzata Skorupa i Natalia Misiuna spisały się poniżej własnych możliwości? - Środkowe w naszym zespole są bardzo skuteczne na siatce praktycznie w każdym meczu, więc to naturalne, że przeciwnik stara się je wykluczyć, tak abyśmy poszukały innych rozwiązań w ataku. My jako rozgrywające kierujemy grę do najskuteczniejszych zawodniczek w danym momencie, tym razem były to skrzydłowe - zaznaczyła siatkarka bydgoskiej drużyny.
Patrząc tylko na wyniki lepsze wrażenie w fazie play-off zrobiły na razie podopieczne trenera Grabowskiego. Mimo to, biorąc pod uwagę potencjał obu zespołów, faworytem potyczki pozostają podopieczne Błażeja Krzyształowicza - Znamy klasę przeciwniczek, ale absolutnie nie obawiamy się tych spotkań. Naszym celem jest dobra i skuteczna gra, a wynik poznamy w poniedziałek - zakończyła swoją wypowiedź Biedziak.