Stanisław Gościniak: Dla obiektywnych kibiców, zdobywanie mistrzostwa Polski przez PGE Skrę staje się powoli nudne

Stanisław Gościniak cieszy się, że w finale PlusLigi zagrają Asseco Resovia i Lotos Gdańsk. Były reprezentant Polski uważa, że takie zestawienie zadowoli też obiektywnych fanów siatkówki.

- Od pewnego czasu kibice przyzwyczajeni są do zdobywania przez PGE Skrę tytułu mistrza Polski. Dla tych osób, które są fanami siatkówki jako gry, a nie konkretnego klubu, staje się już to powoli nudne. W tym sezonie Gdańsk po prostu okazał się zespołem lepszym pod względem sportowym, a Skrze pozostała już tylko na osłodę gra o „brąz”. Myślę, że będą chcieli zdobyć ten medal i wykorzystać tę szansę na potwierdzenie swojej klasy - przyznał Stanisław Gościniak na łamach serwisu plusliga.pl.
[ad=rectangle]
Złoty medalista mistrzostw świata 1974 z Meksyku nie ukrywa, że w rywalizacji finałowej pomiędzy Asseco Resovią Rzeszów i Lotosem Trefl Gdańsk trudno wskazać faworyta. - Wyniku nie da się tak łatwo przewidzieć, tym bardziej, że są to już drużyny finałowe. Jednak ze względu na wciąż będący we mnie sentyment, pozostały po moich występach w Resovii, mam nadzieję, że to właśnie ten klub okaże się mistrzem. Oczywiście Lotos Trefl jest rewelacją tegorocznej PlusLigi. To może być ich dzień, dzień w którym przystąpią do walki w swojej najlepszej dyspozycji, która pozwoli im na końcową wygraną - stwierdził były rozgrywający reprezentacji Polski.

Komentarze (9)
avatar
Bhoy67
15.04.2015
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
avatar
stary kibic
15.04.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Archiwalia są tylko wspomnieniem - skądinąd bardzo sympatycznym.
A starość jest pojęciem względnym - jak dziś widzę na scenie Ritchiego Blackmoora z 70-tką na karku i piękną żonką u boku, co wy
Czytaj całość
avatar
Edek1
15.04.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
No tak, to jest odpowiedź, której się spodziewałem. "Stary kibic" znowu nie taki stary i wiele spraw zna z opowiadań tudzież archiwaliów. Mimo to pozdrawiam serdecznie 
SPIWEJ
15.04.2015
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Panie Stanisławie, Pańskie słowa o tym, że zdobywanie kolejnych tytułów przez Skrę staje się już nudne były dobre, ale trzy lata wstecz. Cos jednak w ciągu tych ostatnich trzech lat wydarzyło. Czytaj całość
avatar
stary kibic
15.04.2015
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Pierwszy rozgrywający na świecie, grający "pipe'a", albo jak się wtedy nazywało podwójną krótką :) . Przez sentyment mam podobne zdanie, jak Stanisław Gościniak.