Superliga: Zenit Kazań o krok od złotego medalu. Biełogorie Biełgorod na kolanach

W trzecim meczu finału rosyjskiej Superligi, podopieczni Władimira Alekny bez najmniejszych problemów pokonali Biełogorie Biełgorod.

Od początku pierwszego seta wszystko układało się po myśli mistrzów Rosji. Trener Zenitu tym razem mecz rozpoczął z Igorem Kobzarem na rozegraniu. Goście mieli spore problemy z wyprowadzeniem skutecznego ataku, a po drugiej stronie siatki na skrzydle bezbłędny był Wilfredo Leon. Kubański przyjmujący kończył wszystkie piłki, a także w polu zagrywki popisywał się asami serwisowymi. Gorszy dzień miał dotychczas najlepiej punktujący zawodnik Biełgorodu - Dmitrij Muserski. Zbyt duża ilość błędów własnych doprowadziła do wygrania pierwszej odsłony przez zespół ze stolicy Tatarstanu.
[ad=rectangle]
W drugiej partii w bloku świetnie spisywał się Andriej Aszczew oraz Maksim Michajłow. Poza tym ekipa prowadzona przez Władimira Aleknę, utrzymywała mocną zagrywkę, która sprawiała dużo problemów przeciwnikowi. Siatkarze z Biełgorodu byli gorsi w każdym elemencie, a przy tak grającej kazańskiej drużynie nie mieli szansy na odrobienie strat.

W ostatniej części spotkania ponownie skuteczniejszą siatkówkę prezentowali gospodarze. Przy stanie 4:1 dla Zenitu, urazu doznał libero Biełgorodu Roman Bragin, na boisku pojawił się Nikita Jeremin, który zagrał jeszcze gorzej od swojego poprzednika. Z każdą akcją Leon i spółka pokazywali dominację w tym spotkaniu. Podopieczni Giennadija Szipulina zdołali zdobyć zaledwie dwanaście oczek w tym secie, a ze zwycięstwa ponownie cieszyć mogła się najlepsza drużyna w Europie.

Zenit Kazań - Biełogorie Biełgorod 3:0 (25:21, 25:16, 25:12)

Zenit Kazań: Siwożelez (4), Leon (17), Gutsaljuk (8), Kobzar (1), Wierbow (libero), Michajłow (17)

Biełogorie Biełgorod: Chtiej (3), Smoljar (2), Tietiuchin (7), Grozer (7), Bragin (libero), Muserski (8), Travica (1) oraz Safonow (1), Kosariew (2), Ilinych (3), Bagrej, Żigałow (3), Jeremin (libero), Bogomołow

Stan rywalizacji (do trzech zwycięstw): 2-1 dla Zenitu Kazań

***

W meczu, w którym walka toczyła się o brązowy medal Superligi, ponownie lepsza okazała się drużyna prowadzona przez Jurija  Mariczewa. Siatkarze Dynamo Moskwa po zaciętym, pięciosetowym spotkaniu pokonali drużynę z Surgutu i zajęli trzecie miejsce w rozgrywkach ligowych.

Gazprom-Jugra Surgut - Dynamo Moskwa 2:3 (25:22, 21:25, 25:19, 14:25, 12:15)
Gazprom-Jugra Surgut:

Antipkin (3), Krasikow (9), Chanipow (8), Bakun (33), Todorow (3), Kabeszow (libero), Rodiczew (5) oraz Szipotko (1), Czefranow (2), Babeszin, Aleksiew (1), Sniegirew

Dynamo Moskwa: Obmoczajew (libero), Grankin (4), Biriukow (26), Markin (8), Holt (10), Szerbinin (6), Krugłow (10) oraz Pankow (1), Zajcew (13), Bierieżko (4), Filippow (1)

Komentarze (9)
avatar
michal16166
28.04.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
macie jakis link do 4 meczu? 
avatar
Riorwar
28.04.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Przesadzacie z tym liderem. Jest jednym z dwóch liderów. Michajłow też robi swoje, a te jego ataki na potrójnym bloku, gdzie potrafi go łatwo ominąć, to coś pięknego. 
sined
28.04.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Przyszły polak Leon liderem Kazania ;) 
avatar
rbk17
28.04.2015
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Nie rozumiem czemu Biryukov nie gra w kadrze Rosji tylko kombinują ze Spiridonovem czy dowołują weterana Tietiuchina? 
avatar
Wino1901
27.04.2015
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Ten mecz nie przyniósł zbyt wielu emocji, a szkoda. Faktem jest, że Zenit zagrał perfekcyjnie na swojej hali. Ciekawe czy Biełogorie będzie w stanie się jutro odrodzić.