Irańczycy tegoroczną edycję Liga Światowa rozpoczęli od dwóch porażek z reprezentacją USA. W obu ze spotkań Persowie nie zdobyli choćby jednego meczowego punktu i przed weekendem w Częstochowie zajmują w tabeli grupy B ostatnią pozycję. Podobnie jak zespół z Azji, dwie porażki na swoim koncie mają również Rosjanie. Z kolei Amerykanie i Polacy odnieśli po dwa triumfy.
[ad=rectangle]
W piątek i sobotę reprezentanci Iranu będą walczyć o poprawę swojego bilansu. Polska to dla nich szczęśliwe miejsce, bo właśnie na rozegranych w naszym kraju zeszłorocznych mistrzostwach świata Persowie zajęli 6. miejsce. - Jesteśmy zadowoleni z tego, że powróciliśmy do Polski. Czekam na dwa ciężkie mecze, bo bardzo trudno jest grać z reprezentacją Polski na ich terenie - stwierdził szkoleniowiec Irańczyków, Slobodan Kovac.
W pojedynkach z mistrzami świata zespół z Zatoki Perskiej chce pokazać lepszą grę niż w starciach z USA. - Polacy mają interesujących zawodników i to też będzie nam sprawiało problem. Z drugiej strony my też mamy swoją jakość i będziemy pokazywać to na co nas stać. To ogromna przyjemność grać w miejscu, gdzie ludzie kochają siatkówkę i ją rozumieją - powiedział Kovac.
Siatkówka w Iranie nie jest tak popularnym sportem, jak w Polsce, ale kibice z tego kraju zwracają uwagę na wyniki osiągane przez reprezentację. W ciepłych słowach o drużynie Iranu wypowiadają się eksperci, a pochwaliła ich również Hodywa Mondy, supervisor FIVB. - Iran jest czarnym koniem ekip azjatyckich. Cała Azja jest dumna z osiągnięć Iranu, tego jak ta drużyna prezentuje się w bardzo trudnych rozgrywkach międzynarodowych - przyznała Mondy.
Mecze pomiędzy reprezentacjami Polski i Iranu odbędą się w piątek i sobotę w Hali Sportowej Częstochowa. Początek obu starć zaplanowano na godzinę 20:15.